Kolejny pomysł na wykorzystanie surowców pozostałych ze spotkania grillowego. U mnie podczas pikniku zabrakło już chętnych na ananasa, kilka szparagów i kiełbaskę śląską. Wszystkie te składniki pokrojone na mniejsze kawałki, połączyłam z makaronem, zielonymi kiełkami brokułów i orzeźwiającymi pomidorkami koktajlowymi. Całość polana bazyliowym dressingiem okazała się strzałem w dziesiątkę. Doskonale sprawdziła się jako pożywny lunch, na drugi dzień w pracy.
Serdecznie zachęcam Was do zainspirowania się moją propozycją i wykorzystywania zdjętych z rusztu, niezjedzonych składników. Dzięki temu w bardzo prosty i szybki sposób możecie uzyskać smakowity posiłek zgodny z filozofią ZERO WASTE. Niemniej jednak polecam skorzystać z tego przepisu, również wtedy gdy nie planujecie spotkań przy grillu – sałatka jest tak smaczna, że warto ją przygotować na przykład na kolację posiłkując się patelnią grillową i oczywiście jeśli coś pozostanie wypełnić ów kompozycją Wasze lunchboxy.
SKŁADNIKI:
- 1 garść kiełków brokułu
- 3/4 szklanki suchego makaronu
- 2 kiełbasy wieprzowe
- 1/2 pęczka zielonych szparagów (olej rzepakowy, sól)
- 3 plastry świeżego ananasa
- 12 pomidorków koktajlowych
SKŁADNIKI NA DRESSING:
- 3-4 łyżki oleju z pestek winogron
- 1 płaska łyżeczka miodu
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka octu winnego białego
- 1 garść liści bazylii
- sól, świeżo mielony pieprz
15 min. 8-10 min. 11 min. 2 porcje
PRZYGOTOWANIE:
- W wysokim naczyniu lub młynku umieszczamy wszystkie składniki sosu, a następnie bledujemy je aż uzyskamy dressing o jednolitej konsystencji.
- Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Ponacinane kiełbasy, plastry ananasa oraz skropione olejem szparagi grillujemy przez kilka minut z każdej strony, aż ładnie się zarumienią. Szparagi solimy po zdjęciu z rusztu. Pozostałe z grillowania szparagi w zależności od długości dzielimy na 2 lub 3 części, ananasy kroimy na trójkąty, a kiełbaski w słupki.
- Pomidorki przekrawamy na połówki.
- W szerokiej misce łączymy wszystkie składniki sałatki, a następnie przekładamy ją do lunchboxów.
DODATKOWE UWAGI:
- Do sałatki wykorzystałam Kiełbasę Śląska z Sokołowa, która doskonale sprawdziłam się na grillu.
Brak komentarzy do "LUNCHBOX PROSTO Z RUSZTU"