Nawiń mi makaron na uszy i zgarnij 1 z 3 zestawów wyśmienitych Czanieckich Makaronów!
Zapraszam wszystkich do udziału w zabawie polegającej na uzasadnieniu dlaczego to właśnie Ty powinieneś wygrać zestaw Czanieckich Makaronów. Swoje odpowiedzi wpisujcie w komentarzu poniżej. Konkurs trwa do 9 grudnia 2016 r. do godziny 24:00, a wyniki zostaną ogłoszone 12 grudnia 2016 r. Autorzy 3 najbardziej kreatywnych wypowiedzi otrzymają zestaw składający się z 6 opakowań Czanieckich Makaronów. Każdy z zestawów zawiera następujące makarony: tradycyjna krajanka, nitka walcowana, rurka ukośna amber durum, tasiemka walcowana pełnoziarnista, rurka ukośna z błonnikiem owsianym oraz warkoczyk jajeczny.
Jednocześnie zachęcam Was do zapoznania się z przepisem na przepyszną sałatkę “TUŃCZYKOWA PASTA”, jaką przygotowałam z wykorzystaniem pełnego błonnika Makaronu Czanieckiego Rurka Ukośna.
Udział w konkursie oznacza akceptację niniejszego Regulaminu.
Wyniki konkursu
Bardzo Wam dziękuję za tak liczne makaronowe nawijki! Wybór zwycięzców był bardzo trudny, ale ostatecznie zdecydowałam, że nagrody trafią do:
- Oli (9 grudnia | 11:52) za klasyczną nawijkę. I liczę na to, że wypróbujesz wszystkie moje przepisy.
- Krzysztofa (9 grudnia | 12:01), bo faktycznie chciałabym wesprzeć zdeterminowanego faceta w chęci nauczenia się gotowania.
- Tomasza (30 listopada | 13:23), żebyś Ty i Twoja córa wierzyli, że Święty Mikołaj naprawdę istnieje.
Gratulacje!
203 komentarze do "KONKURS "NAWIŃ MI MAKARON NA USZY!" | KONKURS ZAKOŃCZONY"
Aleksandra B 9 grudnia 2016 (23:52)
Cała moja rodzina składa się z wegetarian (no dobra, jest między nami 1 weganka 🙂 ). Przejście na wegetarianizm sprawiło, że cała rodzina dużo zdrowiej się odżywia, a także różnorodniej, wcześniej nasze dania były delikatnie mówiąc nudne, odkryliśmy, że można jeść dużo ciekawiej nie mając nawet w składnikach dań mięsa. Marzy mi się wygrać Czanieckie Makarony, bo mielibyśmy pyszne makaronowe składniki do nowych ciekawych dań jakich jeszcze nie spróbowaliśmy, a jakie bardzo chcemy posmakować.
Klaudia 9 grudnia 2016 (23:51)
Ostatnio moja mama wyjęła pudełko z prezentami “hand made” wykonanymi przeze mnie i brata, którymi wylewnie obdarowywaliśmy mamę. Były tam przeróżne cudeńka: laurki, obrazki, ozdoby świąteczne, wycinanki, itd. Ale wśród tych wszystkich prezentów wyróżniał się piękny naszyjnik który wykonałam z… MAKARONU! Ma prawie 25 lat! Chętnie wróciłabym to lat dzieciństwa i ponownie z wielką przyjemnością wykonałabym jakąś biżuterię z makaronu. A myślę że była by to bransoletka i kolczyki do kompletu dla mamy. Dlatego właśnie potrzebuję makaron. 🙂
Monika 9 grudnia 2016 (23:18)
Dlaczego? Bo dopiero dzieci niedawno poszły spac a ja juz myślę co jutro na obiad – znowu makaron?;) cała rodzina lubi makarony a zwłaszcza dzieci i to nawet suchy;) często u nas gości na stole;) i ciężko bez niego żyć 🙂 a że idzie w ilościach hurtowych to na pewno się przyda;)
Milena 9 grudnia 2016 (23:01)
Makaron Czarnecki używam do zupy a może i w końcu bym mogła skorzystać i spróbować jakiegoś dania z moim ulubionym makaronem rosołowym. Poza tym chyba zasługuje, bo dzień w dzień dzieci szteruje i hymn polski im puszczam. O makaronie 5 razy śpiewamy, o Czarneckim jak dzieci pamiętamy. ( Jak Czarnecki do Poznania (…))- bo przecież o makaron tu chodzi co nie?
Lucyna 9 grudnia 2016 (21:08)
Hmm,… zastanawiam się czy “nawijać makaron na uszy” dlaczego ja powinnam wygrać taki zestawik Czanieckich, czy napisać “prosto z mostu” i już. To pytanie zadaje sobie wiele osób 🙂
No bo dlaczego nie ja powinnam wygrać ?
– Po pierwsze lubię makaron, w mojej kuchni często gości. Można z niego przygotować zarówno proste, jak i bardziej wykwintne dania. Szybkie, tanie, oraz takie takie, które wymagają więcej czasu i pracy.
– Po drugie, od jakiegoś czasu mieszkam na wsi i tu mam “trochę” ubogi asortyment, najczęściej mam okazję kupić tradycyjną krajankę, a chętnie spróbowałabym i pozostałych propozycji makaronów Czanieckich.
– A po trzecie, mieszkam “prawie” po sąsiedzku – do Czańca mam ok. 30 km. więc mogłabym liczyć na jakieś fory??? ,… oczywiście żartuję 🙂 Każdy przecież chce wygrać 🙂
Kasia 9 grudnia 2016 (20:02)
Jeśli bym wygrała konkurs, podarowałabym go osobie która tego potrzebuje. Osobie, która niema za dużo pieniędzy i oszczędza każdy grosz. Osobie, która zastanawia się jak zorganizować nadchodzące święta. Myślę, że taki podarunek sprawiłby tej osobie dużo radości.
Dominika 9 grudnia 2016 (19:58)
Chciałabym wygrać makarony Czarneckie, ponieważ potrzebuję ogromną dawkę energii, gdyż dopiero co wyszłam ze szpitala, a makarony Czarneckie mi to dostarczą.
Zbigniew 9 grudnia 2016 (18:30)
Makarony to jest to
A jak wasze to ho ho
Smaczne, pyszne że wiu, wiu
one ze mną w każdym dniu
Kto je stworzył, mistrzem jest
Wasza firma jest the best
I już więcej nie rymuję
bo makaron mi się gotuje.
Monika 9 grudnia 2016 (12:15)
Czaniecki makaron powinien przyjść do mnie,
bo zakręcona we wszelkie makarony i kluchy jestem nieprzytomnie.
Uwielbiam wszelkie ich kształty idługości.
Lubię makaronem podejmować gości,
bo pasuje do każdego dania
zależnie od podawania i przyprawiania.
Makaron daje zupie loczki
zadowala wszystkie żarłoki i żarłoczki.
Z makiem tworzy duet świąteczny,
z gulaszem obiadek bajeczny.
Nawet z truskawkami i śmietaną,
chociaż Włochom w gardle takie staną,
są makarony wszelkie pożądane
i chętnie zajadane.
Jedna jest tylko według mnie zasada
makaron w każdej postaci jeść wypada,
ale nie z byle kim,
lecz z kimś miłym lub bliskim!
Ja Czaniecki makaron z fanfarami w mym domu uhonoruję
i dla kochanych i bliskich cudeńka na święta ugotuję.
Joanna 9 grudnia 2016 (22:00)
Kocham mojego brata. Mój brat uwielbia dania z makaronem. Gdybym wygrała zestaw makaronów i wręczyła je bratu z okazji zbliżających się imienin, mój brat byłby najszczęśliwszym bratem na świecie.
Krzysztof 9 grudnia 2016 (12:01)
Może nie powinienem, ale bardzo bym chciał 🙂 Na pewno jest tu wielu makaronowych mistrzów, którzy z wygranych makaronów stworzą najlepsze na świecie dania. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z gotowaniem i dlatego powinienem wygrać makarony – trzeba wspierać zdeterminowanego faceta w chęci nauczenia się jakże trudnej sztuki gotowania 😉 Ostatnio jako niespodziankę dla mojej ukochanej zrobiłem makaron z sosem dyniowym (przyjaciółka poleciła mi to jako prosty i efektowny przepis!) – muszę przyznać, że wyszło całkiem nieźle, a moja Ukochana wyglądała na taką zaskoczoną i tak bardzo szczęśliwą! Chciałbym częściej dawać jej tę radość i zaskakiwać nowymi potrawami 😉
Ola 9 grudnia 2016 (11:52)
Skoro mam nawinąć makaron na uszy, to o zrobię! Powinnam wygrać zestaw makaronów bo zrobię z niego najlepszy użytek, wypróbuje wszystkie cudowne przepisy justasalad i utwierdzę wszystkich w przekonaniu, że to ja jestem najcudowniejszą makaronową kucharką na świecie! Makarony nie mają przede mną żadnych tajemnic, eksperymentuje z przepisami na słodko i słono i jestem makaronową Superwoman – zawsze uratuje makaron przed niezjedzeniem i sprawię, że niejadki będą się zajadać aż będą trzęsły im się uszy! Zapiekanki, sosy, makaronowe desery i śniadania, to wszystko mogę stworzyć z makaronu – kiedy tylko wygram, moja domowa kuchnia zamieni się w najlepszą makaronową restaurację! I skorzystają na tym wszyscy: ja – szczęśliwa, że mogę gotować, a znajomi – w niebie, że mogą zjadać!
Dominika 9 grudnia 2016 (10:29)
Dlaczego ja bo jestem makaroniarzem, nie wyobrażam sobie życia bez makaronów. Zawsze u mnie w domu musi być makaron. Jemy go często, niemal codziennie. Na słodko słono. W zupie, zapiekance.na wszystkie możliwe sposoby. Na szczęście syn tak jak ja uwielbia makarony, dlatego cały czas wymyslam coś nowego z makaronem żeby go zaskoczyć. Dzień bez makaronu to dzień stracony 😉
Krzysiek 9 grudnia 2016 (00:14)
Bo mi zrobiliście smaka tym konkursem i zjadłbym makaron ze szpinakiem i kurczakiem, albo rosół z makaronem. Albo poprostu makaron z cynamonem. Jeszcze bardziej zgłodniałem od tego komentarza.
Krystyna 8 grudnia 2016 (21:03)
Chciałabym je wypróbować, bo magiczne opakowania, zachęcające napisy, stworzyły w mojej głowie niesamowite żywe obrazy potraw, z którymi je przygotuję. Uwielbiam gotować i w moich rękach one się nie zmarnują i sprawię uciechę swoim domowników a także gościom. Szeroko je zareklamuje we wszechświecie. Dodatkowo bardzo bym te makarony wygrać chciała, na przekór siostrze, co w moje szczęście wierzyć nie chciała!
Paulina 8 grudnia 2016 (20:17)
To ja powinnam wygrać zestaw makaronów Czanieckich, ponieważ uwielbiają je moi bliscy. Uwielbiam dla nich gotować i dbać o zadowolenie ich kubków smakowych 🙂 Jednym z fajniejszych widoków jest ten kiedy najbliżsi z wielkim apetytem i i radosnymi minami wcinają to co im przygotowałam. W głowie mam już pomysły na dania z tych makaronów – każdy przyrządze na inny sposób. Mam nadzieję że rodzinka gdzie zadowolona!:)
Marzena 8 grudnia 2016 (19:21)
Może ja powinnam wygrać Czanieckie Makarony, bo oszczędziłam Wam czytania bezsensownej paplaniny, sztampowych rymów i prób odczytania wypowiedzi na poziomie gimnazjalistów?:)
Monika 8 grudnia 2016 (18:40)
Jestem mistrzem pasty. Uwielbiam, znam, kosztowałam różnych na różne sposoby w różnych krajach. Nasz polski makaron nie odbiega w niczym od najlepszych w Europie. Czarniecki makaron znajduje się w mojej ocenie w czołówce polskich makaronów. Cieszę się że polscy producenci dbają o nasze podniebienia. Jestem stałym klientem i ten makaron często gości na moim stole. Chciałabym wygrać, aby móc się nim delektować. Oby tak dalej… Wesołych Swiąt.
Stanisław 8 grudnia 2016 (17:32)
Raczej nie ma konkretnego powodu, dla którego to ja powinienem wygrać zestaw Czanieckich Makaronów, a nie ktoś inny… Może jednak dlatego, że jestem fanem Czanieckich Makaronów od kilkunastu lat!? Może dlatego, że będę mieć gości z Włoch na święta i można by zapodać wyzwanie kulinarne polsko-włoskie na najciekawsze danie makaronowe!? Już jestem ciekaw czy wygra włoska tradycja czy polska radosna twórczość? 🙂 Więc makaron-u/ów będziemy potrzebować sporooo 🙂 Buon Natale!!! 🙂
Basia 8 grudnia 2016 (16:23)
Pozwólcie, że odpowiem na to pytanie krótkim wierszykiem:
W niewielkim Czańcu makarony produkowane
Są na całą Polskę znane
Pyszne, miękkie i kuszące
Zajadają wszystkie brzdące
Czy są z zupą, czy są z sosem
I tak każdy mruczy “pyszne” pod nosem
Gdy przyrządzam z makaronem dania
To cały dom zapachem pochłaniam
I wtedy gości mam co nie miara
Bo kolacja będzie zaraz
Morał wierszyka jest niektórym znany
Miej zapas makaronów w domu, gdy przez gości jesteś odwiedzany 😉
Grzeszek 8 grudnia 2016 (12:29)
nie będę może bardzo kreatywny w mojej opinii, ale powiem prosto. Jestem wielkim fanem makaronów. Makarony Czarnieckich miałem okazję raz próbować i było to bardzo smaczne. Uwielbiam makaron w każdej postaci. Z sotem na bazie tuńczyka, po włosku w sosie pomidorowym z mięsem lub z warzywami, w sosach śmietanowo-grzybowych, a także w zupach. Chciałbym aby makarony Czarnieckich stały się podstawowym produktem w mojej kuchni !!!
AgataF 8 grudnia 2016 (10:05)
Opakowania makaronów Czanieckich są bardzo inspirujące, aż chce się skosztować przedstawionych na nich potraw, wyciągnąć widelec… I… Aż ślinka cieknie… Dlatego z miłą chęcią spróbowałabym ich we własnej kuchni i wyczarowała wyśmienite dania dla siebie i rodziny.
A chcecie wiedzieć co na ten temat sądzą same makarony Czanieckie? Przeczytajcie sami…
Bogdan 7 grudnia 2016 (21:32)
Chętnie wygrałbym te CZANIECKIE MAKARONY bo mistrz kuchni to ze mnie byle jaki, nie mam szczególnych talentów – ciasto zawsze przypalę, zupę przesolę, sałatkę spartaczę i tylko z makaronami sobie radzę bo są proste w przygotowaniu i tylko dodatki dobrać wystarczy i już ze mnie robi się ekspert kulinarny i powiem Wam szczerze, że chyba to „makaronowanie „ nieźle mi wychodzi bo nawet mojej żonie i dzieciakom smakuje a jak oni na piątkę moje dania makaronowe oceniają to coś w tym jest więc zapas makaronów chętnie w swojej kuchni zobaczę i kolejny obiad czy kolację dla rodzinki upichcę a to jedyna szansa aby w gotowaniu pomóc mojej żonie bo do innych potraw nawet się nie przybieram gdyż mogłoby to grozić katastrofą kulinarną i kto by potem po moim gotowaniu kuchnię doszorował.
Agnieszka 7 grudnia 2016 (19:38)
Jako mała dziewczynka każde wakacje zawsze spędzałam u dziadków na wsi. Co niedzielę chodziłyśmy z babcią na pierwszą mszę do kościoła, by po powrocie do domu mieć czas na przygotowanie niedzielnego obiadu dla całej rodziny. Na początku babcia gotowała w dużym garnku kurę na rosół, a później wyciągała wielką, drewnianą stolnicę, rozsypywała na niej mąkę, wbijała świeże jajka i… zagniatała ciasto na makaron. I tak było każdej niedzieli. Pamiętam to bardzo dobrze, bo jako mała pomocnica babci w kuchni, zawsze chciałam wałkować ciasto, a następnie przekładać je przez specjalną maszynkę, z której wychodziły już makaronowe niteczki. Smaku makaronu domowej produkcji mojej babci nigdy nie zapomnę, ponieważ jest to smak wyjątkowy i niepowtarzalny. Ale w dużej części odnalazłam go w Makaronie Czanieckim Tradycyjna Krajanka, którego miałam okazję już spróbować. Ciekawi mnie czy pozostałe Makarony Czaniecki są równie smaczne i wyraziste w smaku, dlatego chciałabym wygrać jeden z zestawów.
Agnieszka C. 7 grudnia 2016 (19:36)
Jako mała dziewczynka każde wakacje zawsze spędzałam u dziadków na wsi. Co niedzielę chodziłyśmy z babcią na pierwszą mszę do kościoła, by po powrocie do domu mieć czas na przygotowanie niedzielnego obiadu dla całej rodziny. Na początku babcia gotowała w dużym garnku kurę na rosół, a później wyciągała wielką, drewnianą stolnicę, rozsypywała na niej mąkę, wbijała świeże jajka i… zagniatała ciasto na makaron. I tak było każdej niedzieli. Pamiętam to bardzo dobrze, bo jako mała pomocnica babci w kuchni, zawsze chciałam wałkować ciasto, a następnie przekładać je przez specjalną maszynkę, z której wychodziły już makaronowe niteczki. Smaku makaronu domowej produkcji mojej babci nigdy nie zapomnę, ponieważ jest to smak wyjątkowy i niepowtarzalny. Ale w dużej części odnalazłam go w Makaronie Czanieckim Tradycyjna Krajanka, którego miałam okazję już spróbować. Ciekawi mnie czy pozostałe Makarony Czaniecki są równie smaczne i wyraziste w smaku, dlatego chciałabym wygrać jeden z zestawów.
Eliza 7 grudnia 2016 (18:40)
Chciałabym podarować ten zestaw mojej mamie, która opiekuje się moimi trzema małymi bratankami i oczywiście ich karmi. Plus z tej wygranej byłby taki, że mama robi szybki i pyszny obiad, nie tracąc na niego zbyt dużo siły i czasu, a dzieciaki zjadają go w całości, bo lubią makaron, a w ich opinii (którą podzielam, ale wiek nie pozwala mi się do tego przyznać) można go jeść nawet bez dodatków (i bez sztućców). Wszyscy kończą najedzeni, zadowoleni, a ja mam minimalne poczucie, że pomogłam rodzinie, mimo że na odległość.
Iwona 7 grudnia 2016 (13:33)
Według mnie, to ja powinnam wygrać zestaw makaronów Czarneckich. Niedawno z narzeczonym wprowadziliśmy się do nowego mieszkania i nasza lodówka oraz szafki świecą pustkami. Z chęcią byśmy je napełnili ale problemem jest bardzo ograniczony budżet studenta, który dopiero wyremontował mieszkanie. Dodatkowo chyba każdy wie, że studenci lubią jeść szybko i smacznie. A co może być lepszego niż spaghetti czy makaron ze szpinakiem (prosto, szybko i tanio)? Uważam, że nadaje się idealnie do zwyciężczyni, bo wiadomo, że nawet najlepsza Pani domu bez makaronu spaghetti nie zrobi.
ola 7 grudnia 2016 (13:08)
czemu powinnam wygrać, nie wiem. ale wiem ze córka i mąż uwielbiają makarony ja zresztą też. A tych nigdy nie próbowaliśmy a z chęcią byśmy razem coś z nich ugotowali. Mąż choć dużo pracuje to w weekendy on rządzi w kuchni. A nasza 2 latka mu pomaga zawsze dzielnie.
Katarzyna P 6 grudnia 2016 (20:50)
Jesteśmy rodziną , która lubuje się w makaronach we wszelkiej postaci . Proszę dajcie mi wygrać jeden z waszych makaronów. Nigdy nic nie wygrałam i chcę udowodnić mojemu mężowi niedowiarkowi, że jest to możliwe 🙁 Obiecał, że jeśli do tego dojdzie- każdy wasz makaron będzie używany jako składnik do potraw, które on przyrządzi bez mojej pomocy, a ja będę leżeć z dziećmi i się relaksować .
Karolina 6 grudnia 2016 (16:11)
Chciałabym zgarnąć zestaw makaronów, ponieważ jem je w różnej postaci codziennie i moja mama twierdzi,że niedługo przez to zbankrutujemy 🙂
Taka wygrana na pewno by ją zaskoczyła i chciałabym zobaczyć jej reakcję. Może wtedy przestanie czepiać się moich nawyków żywieniowych
Justyna 6 grudnia 2016 (11:02)
Ponieważ marzy mi się penne z pesto pietruszkowym, spaghetti z sosem z działkowych pomidorów. Kolanka z tuńczykiem i kiszonym w sierpniu ogórkiem oraz świderki z białym serem i cynamonem. Ślinka mi cieknie na myśl o domowym rosole z nitkami, a masa makowa na Wigilię już czeka gotowa w zamrażarce na… łazanki 🙂
Głowa mi pęka od przepisów na dodatki do makaronów wszelakich, tylko… czegoś mi brak! Na pewno nie pomysłów 😉
Madzia 6 grudnia 2016 (00:52)
Tak szczerze? Bo jeszcze nigdy ich nie spróbowałam. Ciekawość mnie zżera!
Danuta 5 grudnia 2016 (23:42)
Prosze Państwa moja żona nawijała jak szalona, kiedy tak się rozgdała to makaron gotowała. Nitka, rurka i krajanka tradycyjna to mieszanka z warkoczykiem i tasiemką pozjadane były prędko.
Danuta 9 grudnia 2016 (15:34)
krótki , ładny wierszyk i na temat 🙂
Paulina W 5 grudnia 2016 (22:01)
Pisząc skromnie to ja powinnam wygrać zestaw Czanieckich Makaronów. 🙂 Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Od dziecka w domu rodzinnym mówią na mnie “Makaronik”, a to dlatego że będąc małą dziewczynką potrafiłam jeść dzień w dzień makaron. Dlatego mama musiała wymyślać codziennie nowe potrawy zrobione z makaronem. Miłość do makaronu pozostała mi do dziś. Dlatego właśnie to ja powinnam wygrać, aby móc się nimi zajadać. 🙂
Kasia 5 grudnia 2016 (21:03)
…dlatego 😀 makarony pochłania na śniadanie, obiad i kolację 😀
sylwia 5 grudnia 2016 (18:54)
Dlaczego ja?Gdyż uwielbiam gotować do tego ja i syn jesteśmy łasuchami makaronowymi;) A po za tym co dzień w sumie robię 3 różne obiady. Więc u nas nic się nie zmarnuje a wręcz mega przyda. Tak jak już pisałam uwielbiamy makarony w każdej postaci a nawet solo. Często co przygotowuję wraz z foto produktów umieszczam w sieci.. Gotowanie to mój świat, to me życie.. Bo dobrym jedzonkiem każdego się uszczęśliwi-a przecież o to każdemu chodzi by dawać radość 😉
sylwia 6 grudnia 2016 (15:46)
Poza gotowaniem ozdoby makaronowe też uwielbiamy 😉
sylwia 6 grudnia 2016 (15:47)
Takie 😉
Mariola 5 grudnia 2016 (18:15)
Wyobrażasz sobie nie dzień, nie tydzień, nie miesiąc a kilka miesięcy bez makaronu Czanieckiego a nawet niczego miękkiego do jedzonka?! No ja niestety zaczynam sobie to wyobrażać… Mam wrodzoną wadę kostną zgryzu i czeka mnie operacja niebawem. Będę lecieć na papkach tak długi czas. Więc wiesz co teraz robię? Delektuję się normalnym, pysznym jedzeniem póki jeszcze mogę!
Więc dlaczego to ja miałabym wygrać? Bo nikt tak jak ja nie doceni tego makaronu i nie zje go w tylu kombinacjach, o których filozofom się nie śniło 🙂
Emilka 5 grudnia 2016 (15:12)
Dlaczego to ja powinnam dostać zestaw makatonów? Ponieważ jestem makaronożercą, makaronojadem, makaronofanem, chociaż pastafarianką nie zostanę. 😉
Majka 5 grudnia 2016 (14:54)
marki Czaniecki zestaw wyśmienitych makaronów powinien trafić do gościnnych domów np ja taki dom dobrze znam i z myślą o jego gościnności o zestaw makaronów w tym konkursie gram. Ja siebie tutaj nie lansuję, wygrać i dalej przekazać wygraną sercem potrzebuję. Adres jest mi znany bardzo dobrze, znam każdą dróżkę którą głodny tam dotrze. Gospodyni tego domu pomocy nie odmówi nikomu.W miarę możliwości nakarmi, napoi, zbolałe serce często ukoi. Sama przygotowuje dla gości potrawy,wkłada w nie swe serce gdyż budżet ma mały.Chociaż potrawy bardzo skromne są – to potrzebujący zawsze do tego domu mkną.Tak mi teraz w głowie świta, iż “mikołaj Czarnieckiego” w progi tego domu zawita.W “kurierskim worku ” makarony przyniesie ku wielkiemu zaskoczeniu gospodyni i jej “podopiecznych” uciesze. ps. Niech pomocnicy mikołaja się naradzą – ja tylko dodam , iż pod tym adresem makarony wyjątkowo się przydadzą..
Justyna 4 grudnia 2016 (20:57)
Świderki, niteczki, kolanka ta cała lux krajanka do garnka mi wskoczyć chce.
Falbanki, muszelki, wstążeczki tak piękne, jak cukiereczki mój synek zjadać chce.
Więc pomyśl szanowny Czaniecki i obdaruj cudnym makaronikiem mnie 🙂
Monika 4 grudnia 2016 (11:48)
Myślę że powinnam wygrać zestaw Czarnieckich makaronów,ponieważ makaron jest moim królem w kuchni jest zemną od dziecka.Nie wyobrażam sobie obiadu bez makaronu.Moim ulubionym daniem jest spaghetti oraz makaron z sosem pomidorowym.Dania z makaronem są szybkie w przygotowaniu ponieważ makaron szybko się gotuje.Makaron jest moim urozmaiceniem diety,jest źródłem węglowodanów.Daje mi uczucie sytości na dłużej.Makarony można przygotować w różnych postaci a ja właśnie jestem tą osobą która lubi dużo eksperymentować.Stosowanie kilku rodzajów makaronów i łączenie w jedno to moja specjalność
Magdalena 4 grudnia 2016 (09:07)
Tak szczerze: uwielbiam dania z makaronami. Uwielbiam: mogłabym makarony jeść rano, w południe i wieczorem. Dlatego też biorę udział w konkursie, bo uważam, że makaronu nigdy nie jest za dużo. 🙂
małgorzata 4 grudnia 2016 (05:39)
To ja powinnam wygrac zestaw Czarneckich makaronów,ponieważ -Makaron pobudza me zmysły
i generuje super pomysły ,.Nic lepszego na tym świecie niż dania z Makaronem nie znajdziecie, Nigdy Cię nie oszuka, bo naprawdę w sobie magię ma .można jeść go na wiele sposobów-zupa,drugie,deser,sałatka,na zimno i na ciepło ,z Makaronu nie zła inspiracja,-Bo ja czuję ten smak i zapach już z daleka,czuję już z daleka ,uwielbiam mogła bym jeść dniami i nocami I dzielić się smakiem z gwiazdami , chwytam słońca blask.Dla tego smaku można skakać z radości. Bo .Uwielbiają ten smak starzy i młodzi, I dziadkom również nie zaszkodzi .Nuta smaku checi nam doda ze nie popsuje jej pogoda ,Ten smak który rozbudzi w Tobie wspomnienia, a w dziadku marzenia! A że znika to bardzo dobry znak,
bo na ten smak każdy jest na TAK! Z półek sklepu Makaron szybko znika ,ląduje klijentom wprost do koszyka. Wszyscy chętnie go do domu zabierają,
razem z rodzinką chętnie go zajadają
Kazimiera 3 grudnia 2016 (23:29)
Dlaczego mam wygrać ja? – „MAKARON mój ci”, cha cha! 🙂
Jest wciąż dla mych ust rozkoszą, delicją, posiłku broszą!
Urozmaica mi dania, łączy smaki od zarania,
w rosole, w zupie cię miska, na myśl aż mnie serce ściska.
Uatrakcyjnia Kolankiem, Gwiazdką, Wstążką wieczór, rankiem.
Pobudza Krajanką błogo, w strawie Rurko tyś mi drogą.
Krzepę powiększa Zacierką, w Ryżu jest radością wielką,
podnieca język Łazanką, Świderku – ja twoją fanką.
A Spaghetti długa kluska, niechże mój żołądek muska,
zaś Twe apetyczne nitki, uniesieniem mnie kobi(e)tki.
Na słodko czy z warzywami, z mięsem, a nawet z rybami,
MAKARON CZANIECKI kusi – w mym menu zawsze być musi.
Królujesz i króluj stale, stół bez Ciebie? – nie chcę wcale!
MAKARONIE panuj wciąż – uwielbiam Cię ja i mąż! 🙂
Sylwia 3 grudnia 2016 (22:41)
Dlaczego powinnam wygrać? Jestem biedną studentką, która często ma w lodówce tylko światło!
Makaron pozwoli mi na kilka tygodni luksusu i wyżerki! MNIAM!
Tomek 3 grudnia 2016 (21:04)
Makaron to MIŁOŚĆ, makaron to KOMPROMIS, makaron to NASZE WSPÓLNE OBIADY. Od 20 lat jestem wegetarianinem, a moja żona mięsożercą. Gdy się poznaliśmy okazało się, że zupełnie co innego jemy na obiady. Problem, nie problem. Z jednej strony, można gotować na „dwa garnki”, z drugiej strony, jak długo!? I właśnie w tym momencie pojawia się MAKARON. Nasz swojski, włoski, pięciojajeczny, pełnoziarnisty, cienki, zakręcony makaron. Przyrządzamy go na różne sposoby. W zapiekankach, spaghetii, jako wypełniacz zup i lasagne. Obydwoje go uwielbiamy. Naszą pierwszą wspólną książką była książka o zapiekankach z pieca.
Uroczyście ślubuję, że zestaw Czanieckich Makaronów się u nas nie zmarnuje, tylko skonsumuje!
Marta K 3 grudnia 2016 (20:46)
W mojej rodzinie gotujemy dużo dań z makaronem, a dzieci są głównym tego powodem. Uwielbiają makarony w różnej postaci: makaronowe zapiekanki, z sosami, w zupkach. Przetestowałam już wiele firm produkujących makarony i niektóre bardzo mnie rozczarowały, np. połowa kluchów była już rozgotowana, podczas gdy część jeszcze twarda. Chciała bym wygrać Wasze makarony bo wieżę, że są dobrej jakości i na pewno nas zaskoczą swoimi kształtami i smakiem. Nigdy jeszcze nie próbowałam gotować dzieciom makaronów z błonnikiem lub pełnoziarnistych a myślę, że byłoby to miłe zaskoczenie dla całej mojej rodziny. Mam nadzieję, że po spróbowaniu makaronów Czarneckich już na zawsze zostaną naszym faworytem w kuchni.
Marta K 3 grudnia 2016 (20:50)
literówka Czarnieckich
Karolina 3 grudnia 2016 (20:06)
ponieważ studia to okres życia, w którym ciągle je się makarony, więc.. czemu by nie spróbować lepszych niż biedronkowe? 🙂
AGATA 3 grudnia 2016 (18:16)
Makarony powinnam wygrać zdecydowanie ja ,bo jestem wegetarianką i właśnie makaron w zdecydowanej większości wypadków jest moją bazą do posiłku.niewazne czy to śniadanie,obiad czy kolacja ! Mówią o mnie makaroniara!! Więc to wszystko tłumaczy!
Paulina 2 grudnia 2016 (21:43)
Powinnam wygrać, bo jestem zakręcona na punkcie dobrej kuchni jak Czarniecki “Świderek”, totalnie wkręcona w Wasze “Pappardelle” i “Nitki, kiedy w nocy o północy przychodzi WIELKI GŁÓD dałabym się pokroić za czarniecką “Krajankę” z rosołkiem mamusi i w ogóle wiecznie nawijam o jedzeniu 😉
Katarzyna 2 grudnia 2016 (21:16)
Mój syn Michał od 17 lat jada tylko makaron i polędwicę sopocką. Poproszę więc zestaw, bo chciałabym uzupełnić spiżarnię 😉
Ewa 2 grudnia 2016 (20:40)
Powinnam zestaw Czanieckich Makaronów wygrać,
bo z ich doskonałym smakiem nie można igrać!
Życie bez makaronów jest nic nie warte,
stanowią one mego pożywienia trzy czwarte,
Makaron do każdej potrawy się nadaje doskonale,
Zarówno w poście, jak i w karnawale,
Dlatego śmiało makaron mi dajcie,
Żywieniowe me potrzeby zaspokajajcie!
Martyna 2 grudnia 2016 (16:12)
To ja powinnam dostać makaronowy zestaw, gdyż chciałabym przeprowadzić doświadczenie na moich kuzynach. Zdarza mi się ostatnio dosyć często gotować im obiady, a w menu prym wiedzie właśnie makaron. Na czym będzie polegało doświadczenie? Z moich wstępnych obserwacji wynika, iż typ makaronu jest ściśle powiązany z czasem, który muszę następnie poświęcić na sprzątanie kuchni. Długi makaron (spaghetti) jest dosłownie wciągany podczas jedzenia, więc wiadomo – sos przy tym procesie znajdzie się na ścianach, na podłodze i na suficie dookoła spożywającego. Rurki są idealną imitacją bazooki, co skutkuje plamami z sosu głównie na ścianach za obojgiem “żołnierzy” (“mundury” również nadają się jedynie do prania). Łazanki posłużyły natomiast do wybudowania nowego modelu pociągu dla polskich kolei (tu na szczęście ucierpiał tylko stół). Z wielką chęcią wypróbuję kolejne rodzaje makaronu na moich niesfornych kuzynach, a swoje obserwacje i wnioski zanotuję w specjalnie założonym do tego zeszycie. 🙂
Marta 2 grudnia 2016 (15:21)
Jestem ogromną fanką makaronu! mogłabym go jest na każdy posiłek w każdej postaci. W zupie, zapiekance, w sałatce, w sosie, z mięsem, z rybą i w każdej innej postaci! Ponadto uwielbiam gotować i to nie tylko dla siebie ale bardzo często zapraszam gości tylko po to żeby coś dla nich przyrządzić 🙂
Małgorzata 2 grudnia 2016 (14:51)
O czarnieckie makarony,
chwalę Was we wszystkie strony,
bowiem natchnęłyście mnie na dania
dla mojej rodziny do podania.
Dla mojej malutkiej córeńki,
(na razie jedynej) Poleńki,
rozszerzam dietę niemowlęcą,
niechaj ją makarony kręcą.
Dla męża mam pomysł na ostro,
makarony w sosie tabasco,
rurka ukośna durum amber
współgra świetnie z serem camembert.
Dla mnie tasiemka walcowana pełnoziarnista,
bo chcę mieć figurę jak Linda Evangelista.
Do tego zdrowego, mniam, makaronu
dodam ćwiczenia, by zbić tłuszcz bastionu.
A warkoczyk jajeczny podam na deser,
bo nie jestem taki kulinarny leser,
poleję go truskawkowym sosem
i będę w kuchni szefową-bossem!
Barbara 2 grudnia 2016 (14:08)
Szkoda, że nie widzicie mojego zdjęcia…niezła ze mnie klucha 🙂 Makarony często goszczą na moim talerzu. Na pewno ich nie zmarnotrawię tylko z pożytkiem dla siebie i rodziny……zjem 🙂
Sylwia 2 grudnia 2016 (11:14)
Potrzebuję zestaw makaronów bo jak w piosence Chamski Letni Podryw : “jutro znowu będzie pomidorowa z rosołu od wczoraj ;-)”
Magda 2 grudnia 2016 (11:11)
bo po prostu go uwielbiam. W ogóle makarony, a Czaniecki jest jednym z moich ulubionych, ponieważ jest delikatny (co dla mnie ważne bo mam małe dziecko), smaczny (co chyba dla każdego jest ważne) i pasuje do różnych sałatek, zup oraz dań obiadowych. Gotuje z nim moja babcia, mama i teraz ja z córcią:) Wierszyków pisać nie umiem więc po prostu szczerze piszę, że go lubię i ja i moja rodzinka więc byłby idealnym prezentem na świąteczny stół:)
Jola 2 grudnia 2016 (04:16)
Jak to w życiu często bywa,
Rośnie brzuszek nam od piwa.
Zatem rewolucji czas,
Zmiana diety czeka nas!
Porzucimy pizzę, colę
I ćwiczymy silną wolę.
Mąż się chwali niemal co dzień
Że miał Włocha w swoim rodzie.
Trop to zacny i pomocny,
Zdrowi będziemy do wiosny!
Makarony wybawieniem,
Pomysł ten iście olśnieniem.
Czanieckie wybór to świetny
Przepis na nie mam sekretny.
Gdy zaczniemy od nich dzień,
Wizja „brzuszka” pójdzie w cień!
Dorota 1 grudnia 2016 (23:25)
Makaron Czarnecki najbardziej sobie cenię,
i wiem, że już innego nie zjem,
uwielbiam go za prawdziwy smak,
i że nie rozgotowuje się po prostu tak,
lubię, jego różnorodność i wyróżniające się opakowanie,
wiem, że jest to produkt specjalnie dla mnie.
Moje ulubione danie z makaronem to spaghetti bolognese. Uwielbiam smak pomidorów, a w połączeniu z mięsem mielonym i plastrem sera to danie to wprost niebo w gębie. Smakuje całej mojej rodzinie i wiem, że dzięki takiemu obiadowi mają energię na cały dzień.
andrzej 1 grudnia 2016 (22:23)
A ja nie będę tu nawijał makaronu na uszy o dzieciach,gościach itd. Lubię makaron na wszystkie sposoby w zupie,drugim daniu i tyle.
Krystyna 1 grudnia 2016 (22:04)
dlaczego ja? bo mam już dość ryżu i kasz które gotuje mój mąż!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. A jak wygram to nie będzie miał wyjścia i będzie je gotował i pojawi się nadzieja że wrócą na stałe do menu w naszym domu 😉
Justyna 1 grudnia 2016 (21:02)
Dlaczego ja? hmmm.. Bo nigdy przenigdy nie uzywałam Czarneckich makaronow. Pierwszy raz slyszę, że w ogóle takie są. Bardzo chciala bym spróbować czy faktycznie są takie rewelacyjne 🙂 pozdrawiam
Jola 1 grudnia 2016 (19:58)
Czanieckich makaronów wachlarz rozmaity
i kusi, i nęci
do degustacji niejednego zachęci.
Na jego widok ślinka płynie,
Więc dajcie mi Go! bo inaczej zginę!
Dorota 1 grudnia 2016 (17:47)
Czy to rurki, czy kolanka
Zajadamy się ze zmakiem
Czy kokardka, czy krajanka
Źle jest w kuchni, gdy go braknie
Z uszu lepiej ściągnij szybko
No bo po co go nawijać?
Dobry z mięsem, dobry z rybką
Możesz w kuchni nawywijać
Z tego wiersza króciutkiego
Makaron Czaniecki nam wyrasta
Czemu więc chcę właśnie jego?
Bo najlepszy jest – i pasta!
Paulina 1 grudnia 2016 (17:28)
Powinnam wygrać zestaw Czarneckich makaronów, ponieważ sama przypominam makaron. Jestem jak nitka walcowana – jędrna i wiotka!
Monika 1 grudnia 2016 (16:21)
Dzień bez makaronu jest dniem straconym! 🙂 W moim domu makaron gości na stole praktycznie codziennie.Każdego dnia podawany jest inaczej więc ciężko się nim znudzić 😉 Raz jest to zapiekanka szpinakowa,rinnym razem makaron faszerowany i polany sosem brokułowym,serowym bądź pomidorowym,innym razem spaghetti.Zupa też chętnie jest jedzona z makaronem.Bez względu na to czy jest to pomidorowa czy buraczkowa albo wymyślona przeze mnie czyli mix wszystkiego 🙂 Jeśli makaronu trochę zostanie,to mąż chętnie zjada go podsmażonego z jajkiem 🙂 Chętnie przetestuję Wasze makarony.Na pewno się u mnie nie zmarnują !
Michaina 1 grudnia 2016 (15:46)
Makaron Czaniecki mieć go to cudowna sprawa
Mojej rodzinie gotowanie go przyjemność sprawia
A w mojej głowie mnóstwo szaleństw na nowe dania wyprawia
Czy chciałabym go testować?
Przecież to jasna sprawa
Dodam go do rosołu
I mojej córce złamane serce naprawia 😉
Daria 1 grudnia 2016 (12:02)
Makarony jem niemalże codziennie i stosuje e w mojej włoskiej restauracji równie często! Eksperymentuje z potrawami z makaronów, dodaje je do zup, drugich dań, niemalże do wszystkiego! Chciałabym spróbować firmy Czarnieckich, bo może one będą stałym makaronem w mojej restauracji!
Karolina 1 grudnia 2016 (10:44)
Uwielbiam makarony. Chciała bym wypróbować markę Czanieckich Makaronów nigdy ich nie jadłam ani o nich nie słyszałam. Wyglądają na wysokiej jakości produkty. Jeśli by mi się poszczęściło przygotowałabym prawdziwą ucztę makaronową dla całej rodziny.
Katarzyna 1 grudnia 2016 (10:10)
Makaron Czarnecki dostać bym chciała,cala rodzina by na tym skorzystała,przyjaciół na moje dania bym zapraszała,i tym samym makaron Czarnecki bym promowała. Do zup,sosów i sałatek bym go dodawała i mistrzem kuchni bym została.
Jolanta 1 grudnia 2016 (10:02)
Moja córka je uwielbia zawsze jak przygotowuję jej zupkę z waszym makaronem na czele woła łał mama matalon ma 2,5 roczku jest kochana a wasz makaron pyszniutki.
Dorota 1 grudnia 2016 (08:13)
Dlaczego ja powinnam otrzymać te makarony? Dlatego..ponieważ nie miałam jeszcze okazji przyrządzać dan w roli głównej z makaronem…już wcześniej słyszałam o tej marce…lecz w sklepach w których robię zakupy.tych makaronów nie ma. Myślę że te makarony sprawdza się daniach które często robię..zapiekanki makaronowe..rosół z makaronem czy też spaghetti z mięsem mielonym.lub pulpecikami.
Elżbieta 1 grudnia 2016 (06:36)
Makarony powinnam wygrać ja,ponieważ cała moja rodzinka uwielbia makarony pod każdą postacią. A już wnuczka to pałaszuje je prawie co dzień. Sosy przyrządzam sama,są przepyszne. Ale czasem okazuje się , że w szafce są pustki, po prostu makaronu nie ma. I taki zapas bardzo, ale to bardzo by się nam przydał. Zwłaszcza waszej marki, bo są znakomite.
Monika 1 grudnia 2016 (06:20)
Dlaczego ja mam wygrać.
Mam mało czasu na gotowanie.Mam dwoje dzieci i pracuje nostop nocki.
Biorę udział w konkursie bo zaciekawiło mnie opakowanie makaronu, skład i opis producenta. Ciekawa jestem jak sprawdzi się w szybkim gotowaniu. Makaron pozwoli mi oszczędzić w jakimś stopniu czas i kłopot związany z planowaniem posiłków. Jednocześnie będzie smaczny i zdrowy dla dzieci. ☺️☺️☺️☺️
Maria 1 grudnia 2016 (02:35)
Jestem już emerytką, mam 73 lata bardzo lubię gotować i zapraszać koleżanki na brydżyk. Jak się rozegramy to jesteśmy głodne. A co można najszybciej przygotować? Jak wiadomo dania na bazie makaronów. Szybki posiłek i kolejna ekscytująca partyjka.
Agnes 1 grudnia 2016 (00:26)
Jem makaron w każdej formie, prawie codziennie. Uwielbiam. Za uniwersalność i indywidualizm jednocześnie. A oprócz tego… hoduję w domu (!!!) kaczkę pekinkę (!!!), która przybłąkała się do nas w pewne sierpniowe popołudnie jako malutkie kaczątko (!!!) nie wiadomo skąd (!!!). Kaczka jest już sporym kaczorkiem, członkiem rodziny. Oczywiście nie do zjedzenia, nawet na niedzielny obiad. A kaczka-nie-obiadowa obiadowym makaronikiem nie pogardzi. Tak więc nasz Maks chętnie przetestuje (razem z resztą domowników) zestaw Czanieckich Makaronów…
BEATA 30 listopada 2016 (23:09)
moja 18 miesięczna córeczka uwielbia makaron , a najbardziej jeść rękami bez niczego , dlatego to JA powinnam mieć przyjemność wygrać i przetestować czy rzeczywiście jest taki super 🙂
Ania 30 listopada 2016 (22:55)
To ja powinnam wygrać bo w poprzednim wcieleniu byłam włochem i kocham wszelakie makarony i wariacje z nimi związane 😉
Ela 30 listopada 2016 (22:36)
Kiedy byłam mała, mój tata nazywał mnie “kluskową babką”, bo mogłam jeść makaron codziennie, i żartował, że w przyszłości na pewno wyjdę za mąż za Włocha;-) No i… rzeczywiście mój luby jest Włochem, a ja jak jadłam makarony, tak jadam. I jeszcze nie widziałam człowieka, który by na mnie dziwnie nie patrzył, widząc jakie ilości dla siebie gotuję. Poza tym jestem żywym dowodem na to, że makarony nie tuczą, bo jem ile dusza zapragnie, a tyć – nie tyję. Może “Czaniecki” dorzuci mi coś do makaronowej puli? W tym tygodniu pożarłam już 2 paczki czanieckich łazanek… a dopiero środa;-)
Kluskowa babka czeka…;-)
Ania 30 listopada 2016 (21:57)
Bardzo lubię makarony i nie ma miesiąca, w którym nie pojawiłyby się u mnie na stole. U mnie makaron „nie zagrzeje” miejsca na półce, ponieważ..
W styczniu krajanka, w lutym kokardka,
w marcu z rosołem gniazdka wolę,
w kwietniu zapiekanka i duże kolanka,
w maju łazanki stanęły w szranki,
w czerwcu świderek i pappardelle,
w lipcu bączek w sałatce się plącze,
w sierpniu tasiemki smak i jestem na tak,
we wrześniu literki przypomniały mi szkolne męki,
a w październiku tarty dodaje szyku,
w listopadzie mąż spaghetti mi kładzie,
a w grudniu z grzybowej nitki wyłowię.
I tak przez okrągły rok, makaron nie odstępuje mnie na krok 🙂
Joanna 30 listopada 2016 (21:51)
Powinnam wygrać, ponieważ moja rodzina jest wierna makaronom Czarnieckim od lat. Co niedzielę makaron nitki są obowiązkowym dodatkiem do rosołu 🙂 Chętnie przetestuję pozostałe rodzaje. Ponadto byłoby to idealne wyposażenie i urozmaicenie mojej skromnej, studenckiej kuchni, a wiadomo, że to właśnie student jak nikt inny potrafi przygotować makaron na milion sposobów 🙂
Patrycja 30 listopada 2016 (21:26)
Dlaczego ja powinnam wygrać? Hmm, ponieważ chciałabym poczuć odrobinę luksusu w ciągu tygodnia, gdy jestem z dala od domu. Jestem studentką, jak powszechnie wiadomo studenci mają dość mocno okrojony budżet, przez co rzadko kiedy gotują bardzo skomplikowane dania, bo to brak przypraw, składników, brak kasy na ich zakup, często żywią się zupkami chińskimi, kanapkami czy jajecznicą, myślę że gdybym jednak wygrała miałabym motywację żeby zakupić jakiekolwiek dodatki i zacząć gotować bardziej skomplikowane dania z makaronem 😉
Lidia 30 listopada 2016 (21:26)
Oj..moja rodzina to jak Włosi..pyrki nie zjedzą tylko makaron i kluski w kazdej postaci a jest z milion przepisów na makaronowe potrawy..chcialabym wygrać i to bardzo bo sama uwielbiam makaron…chcę go i już ? mam juz nawet pomysly jak go przyządzic hihi..? pozdrawiam serdecznie
Agnieszka 30 listopada 2016 (21:26)
W mojej kuchni królują kasze i makarony szczególnie razowe a koniecznie al dante więc chętnie z rodzinka wypróbujemy zestaw Czarneckich.
Agnieszka 30 listopada 2016 (20:56)
Makaron Czarnecki wszystkim smakuje
Kto raz go spróbuje innych nie gotuje
I ja go kiedyś ugotowałam
I od tego czasu wciąż o nim myślałam.
Chętnie znów go posmakuję
Bo na samą myśl ślinkę w ustach czuję
I z rodzinką się podzielę
Będziemy go jeść w piątek, świątek i niedzielę
A Wy się już nie zastanawiajcie!
Raz dwa trzy MAKARON DO MNIE WYSYŁAJCIE!
Klaudia 30 listopada 2016 (20:12)
Mieszkam w Porąbce, miejscowość obok Czańca. Wychowałam się na Waszych makaronach! Są nieodłącznym składnikiem mojego żywienia. Obiad, kolacja, śniadanie, nie ważne! Zawsze znajdzie się wymówka żeby ugotować Wasz makaron. Dlaczego ? Nie skleja się przy gotowaniu, to jest ważny czynnik (szczególnie dla ludzi takich jak ja, którzy nie umieją gotować a makaron jest pyszny i prosty do zrobienia.) Jest w każdej postaci! Do rosołu, zapiekanki, na łazanki. Możliwości jest mnóstwo! Jako świeża studentka mama chętnie kupuje mi Wasz sprawdzony makaron aby córcia miała pożywne posiłki w Wielkim mieście 😉
Paulina 30 listopada 2016 (20:07)
Tradycyjna krajanka, nitka walcowana, rurka ukośna amber durum, tasiemka walcowana pełnoziarnista, rurka ukośna z błonnikiem owsianym oraz warkoczyk jajeczny… to brzmi jak oferta hurtowni budowlanej! Nie znam, nie jadłam, ale chętnie przetestuję, makarony i ryż regularnie jadam, bowiem ziemniaków obierać nie znoszę! Na przetestowanie pełnej gamy tydzień to by mi i Małżowi z górką wystarczył! Makaron z pesto, z białym serkiem, z tuńczykiem i groszkiem, w rosołku, z łososiem, carbonara… ach, jadłabym! 🙂
Joanna 30 listopada 2016 (19:52)
Ponieważ je bardzo lubię;)
Sylwia 30 listopada 2016 (19:18)
Dlaczego powinnam wygrać ? Makarony Czarneckie są najczęściej kupowanymi makaronami w mojej rodzinie. Bardzo cenimy ich wysoką jakość, pyszny smak no i oczywiście niską cenę. Makaron w naszej kuchni to podstawa wielu dań – szybki i łatwy w przygotowaniu, sycący i smaczny – nic tylko się zajadać. Chciałabym wygrać, bo nie miałam jeszcze okazji wypróbowania wszystkich makaronów tej marki, a konkurs daje mi taką możliwość. Jestem ciekawa, czy wszystkie smakują tak dobrze. Jeśli tak, będę musiała dopisać kilka pozycji do mojej listy zakupów. Dodatkowo tak smakowicie wyglądający zestaw makaronów bardzo by nas ucieszył.
AgnieszkaT 30 listopada 2016 (19:07)
Zestaw Makaronów Czarnieckich wygrać bym chciała,
gdyż dużo pomysłów w głowie, co bym ugotowała.
Makaron u mnie w domu każdy je ze smakiem,
ktoś by pomyślał, że są tu ulubionym przysmakiem.
Tak więc o zestaw takowy proszę skromnie w imieniu rodziny,
zjedzony zostanie maks w ciągu godziny.
Angelina 30 listopada 2016 (19:03)
Dlaczego to ja powinnam wygrać zestaw Czanieckich Makaronów? Po;
C- cenie dobry smak
Z- znakomity makaron
A- absolutnie świetny
N- niedoopisania
I- i jest uwielbiany rzez wszystkich domowników
E- elegancja przy podaniu
C- cenne źródło błonnika
K- kształt pasujący do wszystkiego
I- idealny do zup, sosów lub śmietany
Oto dlaczego właśnie chciałabym wygrać wasz makaron
bo ciągle jest nam go mało.
Angelika 30 listopada 2016 (18:48)
Powinnam wygrać zestaw makaronów Czarnieckich ponieważ odkąd pamiętam zawsze gości w moim domu. Najpierw w domu rodzinnym używała go moja babcia,mama a teraz ja używam go w swoim. Innego nie kupuję bo nie ma lepszego od makaronu Czarniejakiego ?
Angelika 30 listopada 2016 (18:53)
*Czarnieckiego
Agata 30 listopada 2016 (18:39)
Chciałabym wygrac zestaw makaronów Czarneckich poniewaz w domu mam dwie miłosniczki makaronów – moje córki ktore uwielbiaja makaron w kazdej postac i z sosem i z jogurtem i na ostro i na słodko a nawet go uwielbiają bez niczego tak poprostu zjesc makaron. W domu bardzo często jemy dania z makaronem bo jakby inaczej jak tak wszyscy go uwielbiamy. Makaron Czarnecki byl jedzony u moich rodzicow i dziadków pamietam ten smak od dziecka i jestem ciekawa czy sie zmienił w smaku czy jest tak samo delikatny i smaczny.
Magdalena 30 listopada 2016 (18:26)
Powinnam wygrać gdyż u mnie makaron to jak chleb powszedni. W domu zawsze musi być, nie może go zabraknąć. A że makaroniara ze mnie jest a synek idzie w ślady mamy, to go dość często mamy. Na różne sposoby przyrządzamy i że smakiem zajadamy.
Agnieszka 30 listopada 2016 (18:07)
Powinnam wygrać zestaw makaronów Czarnecki, ponieważ uwielbiam przygotowywać obiady z jego udziałem. Jestem zabieganą mamą dwójki małych dzieci i jedyne, na co mam czas, to szybkie, maksymalnie 3 składnikowe potrawy. Do makaronu wystarczy dorzucić kawałek mięsa lub warzywo, dodać śmietany i jest pyszny i ekspresowy obiad dla całej rodziny. Dodatkowo umieszczę recenzję makaronów na swoim blogu: http://domowabajka.blogspot.com/
EWA 30 listopada 2016 (18:06)
Lubimy jeść makaron w różnych daniach,dlatego kupujemy różne marki,z chęcia przekonamy się jak smakuje zestaw Czarneckich makaronów:)
Izabela 30 listopada 2016 (17:14)
Powinnam wygrać Makaron, ponieważ uwielbiam wszelkie makarony, które niesamowicie pysznie przyrządza mój Ukochany, a Waszych jeszcze nie próbowałam, więc nie mogę doczekać się jak ich posmakuję!
Sylwia 30 listopada 2016 (16:58)
Makaron na mym stole często króluję, więc Czaniecki chętnie wypróbuję. W domu mam gromadkę sporą, chętnie ugotuję makaron jaki wybiorą.
Jagoda 30 listopada 2016 (16:31)
Jestem kompletną makaroniarką! Lubię je wszystkie i zrobione na każdy sposób. Moja cała rodzina za nimi nie przepada, zawsze jak mam zrobić obiad to są niezadowoleni. A ja jestem wniebowzięta, śmieją się ze mnie i rodzina i znajomi jak mówię że bez makaronu nie przeżyję. Wody nie, nawet telefonu nie, a makaron zawsze. Chciałabym go wygrać by cieszyć się z następnych pysznych potraw, które sobie przyrządzę, tak z makaronu.
Michał 30 listopada 2016 (16:29)
Gdy Czarniecki makaron ugotuje cała wieś się oblizuje, wszystkim równo ślinka leci, starzy, młodzi nawet dzieci.
Zaglądają do mnie niby w gości a im w myślach tylko makaronowe pyszności.
Opędzić się od nich od tygodnia już nie mogę, makaronu potrzebuję by wykarmić cała tą załogę.
Lubie karmić te łasuchy i i cieszy mnie że nie gryzą już rzeżuchy.
Kasia 30 listopada 2016 (18:00)
Chciałabym przetestować makarony Czanieckie ,bo zaciekawiły mnie ich opakowania.Chcę sprawdzić, czy produkty te pozwolą mi zaoszczędzić w jakimś stopniu czas i kłopot związany z planowaniem posiłków, a jednocześnie będą smaczne .Liczę ,że szczęście dopisze 🙂
Asia 30 listopada 2016 (15:46)
Powinnam wygrać ja, bo nie będę wtedy musiała dla Całej Rodzinki obierać na obiad ziemniaków 😉
Joanna 30 listopada 2016 (15:36)
Makaron bardzo często gości w mojej kuchni. Jadamy go z sosami, zupami ,ale również jako dodatek do sałatek i zapiekanek. Makaronu tej marki nie próbowałam ,ale jeśli udałoby mi się go wygrać,myślę, że zostałby ze mną na dłużej.
Zośka 30 listopada 2016 (14:38)
Nie znam waszych makaronów, nigdy ich nie kupowałam,
nie gotowałam i nie próbowałam,
może dzięki konkursowi będę mogła ich spróbować,
i w rodzinie rozreklamować.
Ania 30 listopada 2016 (14:11)
Dla mnie makaron to inspiracja, uwielbiam gotować dania z makaronem w roli głównej albo i drugoplanowej. Każdy rodzaj makaronu to nowe pomysły i możliwości. Nitki? Rosół lub spód do pizzy. Krajanka? Sałatka albo zapiekanka. Rurki? Do sosów, carbonara, szpinakowego, czy serowego, a może nafaszerować szprycą i zapiec? Trudno się zdecydować. Tasiemki? Gniazdka makaronowe z kurczakiem albo pomidorowa. No i warkoczyk jajeczny, który od razu podsuwa mi pomysły na coś słodkiego i mocno makaronowego 🙂
IWONA 30 listopada 2016 (13:55)
Planuję zorganizować dla przyjaciół prawdziwą makaronową ucztę, na której każde danie będzie zawierać w sobie makaron. Zestaw makaronów Czaniecków byłby idealnym prezentem na tą okazję, nie tylko dla mnie, ale dla moich przyjaciół również. Tyle osób zadowolonych za jednym zamachem 🙂
Tomasz 30 listopada 2016 (13:23)
Uważam że powinienem wygrać makaron bo byłby to świetny prezent dla mojej niespełna 3-letniej córki. Uwielbia makaron i jada go w każdej możliwej postaci. Ale najśmieszniejsze jest to że ostatnio wspólnie pisząc list do mikołaja na moje pytanie co chciałaby dostać od mikołaja to obok lalki barbie itp zabawek powiedziala też że chce makaron 🙂 (serio!)
Mariusz 30 listopada 2016 (10:34)
W makaronowym świecie, żył makaronowy gość. Makaron kochała jak nie byle kto. Skaron jadł, makaron gotował, serce swoje jemu oddał, bez niego gotował. Raz spotkał dziewczynę przepięknej urody, włosy blond niczym makaony. Chciał się z nią umówić makaronek poczęstował, lecz ona obranoża na pana makarona.
Proszę o pyszne makaroniki bo muszę chcę zrobić obiadek dla swojej dziewczyny która jest trochę na mnie obrażona.
Majka 30 listopada 2016 (09:10)
To dla mojego Męża byłby prezent wspaniały! Za to, że jest taki kochany! To taki mały wyraz miłości za lata razem spędzone! Za ciasta wspólnie upieczone! 😉 Za dni ciche, za kłótnie bez powodu, za spacery mimo chłodu! Prezent taki chciałabym Mu dać i miłość jeszcze raz wyznać! Z racji tego, że w kuchni rządzi mój Mąż, makaron Czaniecki nieraz rzucam na ząb 🙂
Michał 30 listopada 2016 (08:16)
Nie będę wam nawijał makaronu na uszy.
Wasze makarony biją innych miliony, jak się ich spróbuje to nasze ciało się raduje. Różnorodność typów, piękne opakowanie i od razu półka w sklepie pusta się stanie. Chciałbym otrzymać ten zestaw Czarnieckich makaronów, ponieważ życie staje się piękniejsze dzięki dobremu jedzeniu.
Aga 30 listopada 2016 (07:56)
Powinnam wygrać ponieważ zawsze robię makaron domowy, a makaron czaniecki jest jak domowy, więc miałabym troszkę czasu dla siebie, przy tym nie tracąc opinii dobrego makaronu!
Kacper 30 listopada 2016 (07:37)
Dlaczego ja? Nie dlatego, że lubię Wasz makaron, bo prawdopodobnie nigdy go nie jadłem. Ale to dobra okazja. Bo jeżeli firma chce komuś sprezentować swoje produkty, to w moim mniemaniu są one dobre. A że chodzi o makaron, mam nadzieję na wyśmienite. Moja żona tylko doda im smaków:).
Beata 30 listopada 2016 (01:28)
dzień dobry !! Stuk puk !! szukacie osoby ,hmm niech zgadnę która kocha makaron tradycyjny,smaczny ,do wszystkiego taki taki jak kiedyś robiła babcia ??.. a z tego co wiem Czarnieckie Makarony są najbliżej tej teorii więc … Jako największy koneser makaronowych dań ,jako największy miłośnik włoskiej kuchni, jako najlepszy reklamodawca testowanych produktów … oświadczam ,że to JA i WŁAŚNIE JA !! jestem jedną z trzech osób,których uraczycie tym zestawem a ja ugotuję swojski rosołek moim najbliższym i pochwalę Was wśród znajomych polecając przy tym co ważne -najwiekszą jakość i niską cenę 🙂 No to tera czekam na info jak bardzo moja skromna odpowiedż Państwu się spodobała i dostaję pakę makaronów dla moich najbliższych… Do zobaczyska baju baju 😉
Agnieszka 29 listopada 2016 (23:42)
Moja rodzina docenia tradycję: niedziela – tylko z rosołkiem, a makaron tylko domowy…Innego mój mąż po prostu nie uznaje.Dzieci uwielbiają makaron z serem lub jagodami…domowy, a jakże. Nie mam lekko to trzeba przyznać. I tu pojawia się nasz bohater :Makaron Czanecki. Przyznam,że odkryła go moja mama, a ona byle czego nie lubi. Mąż prawie dał się oszukać kiedy podałam rosół – uniósł brwi do góry…mruknął “hmmm..” a po obiedzie zapytał :” To jak się ten makaron nazywa? Przyznaj się,że nie robiłaś sama bo prawie się nabrałem?” No a dzieci przez kilka dni mnie pytały jak mi się udało zrobić takie “fajne ślimaczki”… Lubię Makaron Czanecki,bo kiedy go jem przypomina mi się moja babcia…a ona robiła najlepszy makaron na świecie.
Agnieszka 29 listopada 2016 (23:43)
Ślimaczki były z serem a nie z rosołem rzecz jasna…:)
Adrian O. 29 listopada 2016 (23:34)
Powiem szczerze, przesadnie nie koloryzując, że chciałbym spróbować Waszych makaronów, gdyż bardzo lubię pastę pod wieloma postaciami ( np. spaghetti, podsmażony z jajkiem) i jako dodatek do zup takich jak: rosół, pomidorowa, owocowa. To sprawia, że makaron dość często gości ma moim stole, tym samym jest istotnym elementem domowego menu. Czy moja ulubiona pomidorówka zyska inne, być może lepsze oblicze? Mhm… Chciałbym.
Mateusz 29 listopada 2016 (23:19)
To właśnie ja powinienem wygrać ponieważ jestem studentem i jestem głodny.
Edyta 29 listopada 2016 (22:10)
ponieważ nie wyobrażam sobie innego makaronu Moja mama i babcia od małego wysyłały mnie do osiedlowego sklepu “Kup makaron Czaniecki 5-jajeczny nie inny bo będziesz biegać wymieniać” powód smakuje jak prawdziwe ciasto nie robi się z niego glut jest idealny do niedzielnego rosołu nie skleja się przy gotowaniu Krajanka jest idealna. Ma smak zdecydowanie najlepszy spośród obecnie przeze mnie wypróbowanych makaronów (jestem na studiach poza domem oszczędność to podstawa jednak na tym się zawiodłam dlatego wracam do korzeni i do Domowego smaku 🙂
Justyna 29 listopada 2016 (22:03)
Witam, chciałabym aby ten makaron zagościł w mojej kuchni , ponieważ przyniesie on wiele radości mnie i moim Bliskim . Wspólne gotowanie zbliża nas do siebie i pogłębia nasze relacje. Podczas przyrządzania posiłku połączymy przyjemne z pożytecznym – zjemy pyszne jedzonko i spędzimy miło czas 🙂 pozdrawiam
Henia 29 listopada 2016 (21:56)
Makaron sprawił,że zaczęłam małymi kroczkami “odkrywać” w sobie pasję do gotowania i ciągle to trwa…Myślę,że ten Makaron Czaniecki tę pasję wzbogaci…Przyznam,że nie znam tego makaronu.Chętnie również przygotuję tę “TUŃCZYKOWĄ PASTĘ”,bo jestem b.ciekawa,jak mi wyjdzie…A tak szczerze,to w tym momencie nie nawijam makaronu na uszy!!!:-)
Emilia 29 listopada 2016 (21:47)
Makarony uwielbiam , jem je o wiele częściej niż ziemniaki . Z nich tyle można wyczarować, tyle dostarczają rozkoszy dla podniebienia , nie tylko mojego .Moja 4 latka uwielbia moje pomysły kulinarne w tym te makaronowe, a niech tylko spadnie jakiś biedny makaron na ziemię to nasz kochany piesek już się nim zajmie . Jak widzicie makaronowa rodzina, tylko tata czasem nosem pokręci , ale i on wcina aż uszy się trzęsą 🙂
Aneta 29 listopada 2016 (20:07)
Nie wiecie dlaczego chciała bym wygrać?! No to teraz nawinę Wam trochę makaronu na uszy 😉 Odpowiedź jest bardzo prosta, gdyż była by to pierwsza rzecz którą bym wygrała. Ale to nie jest jedyny powód. Jest ich mnóstwo. Zapewniam Was 😉 Gotuję codziennie, i codziennie staram się zaskakiwać wszystkich moimi daniami, staram się też próbować wszystkiego, a Waszych makaronów jeszcze nie miałam okazji spróbować i wygrana w konkursie pozwoliła by i na skosztowanie i ocenienie Waszych wyrobów, jak również na polecanie znajomym, bo przecież dobra reklama jest dźwignią owocnego handlu. Pozdrawiam cieplutko
Aneta 29 listopada 2016 (20:05)
Wiecie dlaczego chciała bym wygrać? Niee?! Odpowiedź jest bardzo prosta, gdyż była by to pierwsza rzecz którą bym wygrała. Ale to nie jest jedyny powód. Jest ich mnóstwo. Zapewniam Was 😉 Gotuję codziennie, i codziennie staram się zaskakiwać wszystkich moimi daniami, staram się też próbować wszystkiego, a Waszych makaronów jeszcze nie miałam okazji spróbować i wygrana w konkursie pozwoliła by i na skosztowanie i ocenienie Waszych wyrobów, jak również na polecanie znajomym, bo przecież dobra reklama jest dźwignią owocnego handlu. Pozdrawiam cieplutko
Katarzyna 29 listopada 2016 (19:55)
Ja to właściwie nie umiem gotować,
ale potrawy uwielbiam degustować.
A makarony kocham skrycie,
to nie żadne jest odkrycie.
Kiedy wygram te makaronowe cuda,
nie doświadczy mnie już nuda.
Makarony od Czanieckiego,
stworzą ze mnie kucharza amatorskiego.
Będę smażyła i gotowała,
i swój talent doszlifowywała.
Bardzo chciałabym je przetestować,
wypróbować i każdemu zarekomendować!
Kasia 29 listopada 2016 (19:05)
Ponieważ jestem zapalonym makarożercą, uwielbiam go jeść i najchętniej nie odchodziłabym w ogóle od talerza. Makaron to dla podstawa wielu dań zaczynając od zup a kończąc na wszelakich deserach. Uważam, że świetnie sprawdziłby się w mojej kuchni i został wypróbowany przez całą moją rodzinę.
MAGDALENA 29 listopada 2016 (18:56)
Nie będę pisać wierszyków, nie będę kłamać, że jestem wyśmienitą kucharką, która zachwyca przy każdym posiłku. Od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką męża, staram się mu dogadzać kulinarnie jak tylko umiem a nie potrafię zbyt dużo! 🙂 Zrobię rosół! pomyślałam. (do tej pory rosół robiła moja mama i do niej chodziliśmy). – wyszedł idealnie .. byłam z siebie taka dumna.. do czasu, kiedy zorientowałam się że nie mamy w domu makaronu! Rosół bez makaronu.. to nie to czym chciałam zachwycić małżonka. Chyba już rozumiecie dlaczego biorę udział w konkursie. 🙂
Natalia 29 listopada 2016 (18:56)
Organizuję świąteczną zbiórkę żywności dla potrzebujących, makarony na pewno by się przydały!
Patrycja 29 listopada 2016 (18:36)
Rodzina z Włoch pochodzi i gdy przyjeżdża zawsze modzi, że tego nie zje, to nie smakuje, może makaron im przygotuje? A ja biedna co robić mam? Nie równą walkę przecież gram: ja jedna sama, ich czworo jest – niech znają polski piękny gest: makaron taki im ugotuje, że niczym włoski im zasmakuje. Lecz jeden problem mały mam: co do jedzenia im wkrótce dam, skoro żadnego nawet kluseczka, nie kryje żadna kuchenna półeczka!! Pomóżcie proszę mi twarz zachować i pyszne danie im przygotować! Wasze makarony klasy są światowej – wizytówką najlepszą gastronomi nowej. Sama z przyjemnością przyznam, że dla siebie samej makaron Wasz chce! Będę pyszności z nim gotowała i swych przyjaciół nim częstowała 🙂
Katarzyna 29 listopada 2016 (18:11)
Prowadzę vloga na Youtube o tematyce Grecji, bardzo często gotuję “na ekranie” i wbrew pozorom nie tylko Włosi nadużywają makaronu 😉 również w kuchni greckiej mnóstwo jest makaronów! Jeśli wygram ten zestaw – nie omieszkam wspomnieć o darczyńcy i polecić tą stronę innym! <3
Aleksandra 29 listopada 2016 (18:03)
Już za dwa tygodnie pojawi się na świecie nasz Synek – Antoś mały, który przewróci do góry nogami nasz świat cały.
Zestaw Czarnieckich makaronów wsparcie da nam wielkie, bo dzięki niemu ugotujemy obiady wszelkie.
Czy to zapiekanka z mięsem, czy też z warzywami, czy to zupa która kusi wszystkich kluseczkami.
Makaron Czarniecich życie ułatwi przyszłej Mamie Oli i Taty Patryka gusta zadowoli.
Czas pozwoli zaoszczędzić dla Szkraba małego i nie doprowadzi do głodu wilczego.
Z pełnych ziaren, z durum pszenicy lub pięciojajeczny – każdy z tych makaronów w smaku jest bajeczny!
Aneta 29 listopada 2016 (17:59)
To ja powinnam wygrać makarony Czarnieckie
Mam przecież wspaniałe zdolności łowieckie
Lubię w daniach makarony
Mogłabym ich zjeść pół tony
Chętnie takich tez skosztuję
Gdy mi blog je ufunduje
Spędzę w kuchni dzień i noc
By wycisnąć z nich ich moc
Będzie wielkie gotowanie
Bo z Czarnieckim jest wyzwanie
Całe serce swoje włożę
Bo w ich składzie widzę zboże
Jest krajanka i niteczka
Zrobię zupki pół garneczka
Rurkom zapcham wszystkie dziurki
Pysznym sosem babci Ulki
Będzie pysznie i wesoło
Bo nowości widzę sporo
Z warkoczykiem i tasiemką
Jut a Salad służy pomocną ręką
Skorzystam więc z przepisów z bloga
Już mi z radości tupie noga.
Daria 29 listopada 2016 (17:39)
Dlaczego to ja powinnam dostać zestaw makaronów? Jestem waszą fanka uwielbiam wasze makarony! Jakość makaronów Czanieckich pierwsza klasa! Smaczne, bardzo dobre jakosciowo idealne do zupy do dan głównych do salatek . Chcialabym móc przetestować wszystkie rodzaje makaronów , dostajac taka możliwość bede zaszczycona!
Sylwia 29 listopada 2016 (17:20)
To ja powinnam wygrać zestaw Czarneckich makaronów ponieważ uwielbiam gotować i przyda mi się taki zestaw. 🙂
Maria 29 listopada 2016 (17:16)
Bo MAKARON nie raz, nie dwa uratował mi życie 🙂
Kiedy w głowie pustka, kiedy w lodówce już widać światło, kiedy nic do głowy nie przychodzi co by tu upichcić na obiad, wtedy sięgam po makaron. Wystarczy dodać sos, lub serek, lub jabłko z cynamonem i obiad w mig zrobiony. A co więcej tak dobry, że aż uszy się trzęsą. Niewielka porcja a człowiek w mig najedzony i gotowy do pracy 🙂
Ewelina 29 listopada 2016 (17:13)
Makaron Czarniecki chętnie wypróbuję,
Pyszne dania z niego ugotuję!
Miłośniczką makaronów jestem,
wygrana ich będzie miłym gestem!
Marzy mi się rurkowa zapiekanka,
Do zupy idealna będzie krajanka!
Pomidory, pieczarki, kurczak filetowy,
I makaron Czarniecki jest gotowy!
Na makaron fit się skuszę,
Parę kilo zrzucić muszę!
Kuszące są kolanka,
Będzie zdrowa zapiekanka!
Na makaron każdy dzień jest dobry,
Zachwycony byłby nawet Bolek Chrobry!
Już mnie głodzilla atakuje,
Sama do makaronu rymuje!
Tasiemka, nitka, warkoczyk,
lepszym prezentem niż kolejny storczyk!
Coś na ząb wrzucić muszę,
więc po makaron Czarniecki do sklepu się ruszę!
😉
Michał 29 listopada 2016 (16:53)
Ciągle mam w pamięci makaronu robionego przez Babcię.- rurkę do którego dodawała błonnik owsiany. Od czasu dzieciństwa próbowałem różnych – włoskich czy polskich.. Niestety jadam ten makaron coraz rzadziej (choć lubię) bo smak nie ten … Nie próbowałem “MAKARONÓW CZANIECKICH” a słyszałem że taki jest, więc jest jeszcze dla mnie nadzieja !
Sylwia 29 listopada 2016 (16:53)
Nieco ponad miesiąc temu byłam we Włoszech – kocham makaron w każdej postaci, więc zawsze marzyła mi się podróż do jego stolicy…Tak bardzo się zawiodłam! W miasteczku pod Mediolanem spróbowałam kilku typowych, tradycyjnych makaronów, które zawsze wydawały mi się ikoną włoskiej kuchni – były niesmaczne! Od tego czasu sięgam tylko po polskie kluseczki 🙂
Nieważne, że do klasycznej carbonary nie dodaje się śmietany – Polacy dodają i to jest pyszne 🙂
Nieważne, że w klasycznych włoskich przepisach podaje się makaron z symboliczną ilością sosu – my lubimy inaczej! Skoro więc wszystko robimy po swojemu, to makaron też musi być swój 🙂
Kama 29 listopada 2016 (16:45)
To ja, powinnam wygrać zestaw makaronów Czarnieckich,
bo o takich smakach marzyłam, gdy jeszcze byłam dzieckiem,
czy w sałatce, czy w rosole oraz innej zupie
cała moja rodzinka, chętnie makaron ten schrupie,
czy na słodko, czy na słono, albo kwaskowato,
o tym zestawie marzę i śnię,
więc musicie wybrać mnie
Co Wy na to?
Karolina 29 listopada 2016 (16:25)
Makarony, makarony…. KOCHAM MAKARONY… rurki, nitki i tasiemki, kolanka i krajanka
Makarony, makarony…. KOCHAM MAKARONY a jeśli makarony to tylko Czarneckich 🙂
Julia 29 listopada 2016 (18:07)
Bardzo lubię gotować.. W szczególności dania z makaronami! Tych jeszcze nie testowałam i sądzę, że świetnie by się nadały na wigilijny stół. Dodatkowo przypominają mi bardzo naturalny makaron robiony przez moją babcię. Nie było osoby, której uszy trzęsły się na jego widok. Myślę, że mogłabym wszystkim zaskoczyć małą podmianką i sprawdzić ich reakcje – myślę, że byłaby taka jak przy naturalnym!
Dariusz_Mariusz 29 listopada 2016 (16:12)
Kiedyś byłem w Szwajcarii i jadłem pyszne spagetti z włoskim makaronem i choć tutaj w Polsce szukałem podobnego to nic nie udało się znaleźć dlatego chętnie spróbuję Czanieckiego być może te makarony rozbudzą wspomnienia z mojej wyprawy do Szwajcarii i zagoszczą na moim stole na zawsze – tak po prostu
Makaronowa 29 listopada 2016 (15:42)
Chciałabym wygrać zestaw makaronów, gdyż tak jak chyba każdy lubię otrzymywać prezenty, a szczególnie takie, które można świetnie wykorzystać i uśmiechając się patrząc jak każdy z domowników zadowolony zjada porcje dania z bardzo dobrym, polskim makaronem.
Monika 29 listopada 2016 (15:22)
Uwielbiam makarony! Są niezawodne a dodatkowo sprawdzą się w każdym posiłku – na śniadanie jako zupa mleczna jak u babci, na obiad makaron z sosem bądź warzywami jak w Italii, na deser wersja na słodko z owocami, śmietaną i polewą czekoladową. Takim daniom zapewne nikt się nie oprze a na pewno nie ja!
Weronika 29 listopada 2016 (15:12)
W mojej kuchni – tutto buone, gotowanie – mio amore. Uwielbiam Włochy i ich kulturę, uczę się włoskiego i po włosku gotuję. Jednak w tym wszystkim staram się być patriotką, bo łącze ich pesto, parmezan czy sosy z elementami polskiej kuchni takimi jak boczek, czy ogórki kiszone. Uwielbiam ten kontrast. Jednak zawsze gdy wybieram makaron decyduję się na ten polski. Bo nie ma lepszych makaronów, niż firmy Czaniecki! Dlatego zawsze w mojej kuchni królują włoskie przepisy i polskie makarony. Właśnie dlatego pragnę zestaw makaronów, by testować kolejne wariacje smakowe! 🙂
sara 29 listopada 2016 (15:06)
Do tej pory pamiętam wakacje które spędzałam jako mała dziewczynka u babci i prababci w województwie lubelskim . Pamiętam niedziela prababcia wstawala skoro świt i zabierala się za robienie makaronu do p opoludniowego rosołu 😉 te wielkie rozwalkowane placki położone na czyste prześcieradło na jej slomianym łóżku 😉 radio polskie i transmisja mszy , zapach gotującego się rosołu ja siedząca przy stole i prababcia która kroila makaron w cienkie nitki; ) nie wiem dlaczego ale wasz makaron właśnie kojarzy mi się z dzieciństwem , z najlepszym okresem mojego życia i właśnie z tym babcinym swojskim makaronem
Anna 29 listopada 2016 (15:05)
Makarony królują u mnie w domu od zawsze!!! bardzo często po nie sięgam, gdy jestem zmęczona lub gdy nie mam czasu na długie gotowanie a rodzinka prosi o coś pysznego, ciepłego i na szybko. Bardzo chciałabym wygrać zestaw makaronów Czanieckich, ponieważ moja cała rodzina uwielbia gdy przygotowuje dla nich pyszności z makaronów. Sałatki,przystawki,zapiekanki,dania główne, desery.. Bo po prostu KOCHAMY MAKARONY!!!
Katarzyna 29 listopada 2016 (15:01)
Ach czymże byłoby życie bez makaronu….jeść ciągle szare i nudne ziemniaki – o nie!, które nawet kształtem nie zachęcają do zjedzenia. A makaron? On zawsze potrafi znaleźć się w każdej sytuacji i zaszaleć. Kiedy mamy długie leniwe życie sięgamy po makaron do spaghetti, kiedy jesteśmy zakręceni sięgamy po świderki, a kiedy mamy ochotę schować się jak ślimak w swoim domku-sięgamy po muszelki. Dla dzieci makaron w literki, albo w przecudowne zwierzaczki, a dla dorosłego mężczyzny kolanka, zaś dla wijącej kobiety ciepełko domowego ogniska-gniazdka. Nic do dać nic ująć, tylko kosztować i delektować się tym wybornym produktem, czasem maczając go w sosie śmietanowym lub łapiąc łyżką pływającego w zupie pomidorowej. Marzeniom moim nie ma końca, bo ja jako “makaroniara” nie ustąpię za nim nie skosztuję wszystkich marek makaronów, które dumnie rozsiadają się na sklepowych półkach i zachęcają, aby najpierw uchwycić je okiem, a później dopiero z szybkością rakiety złapać i wcisnąć do koszyka, z którego również wystają inne makarony. Makarony Czaneckich bardzo mi się chce delektować, więc nie sposób nie zgrać tu i nie spróbować zatańczyć z Wami na moim talerzu i rozkoszować się Wami …aż myśl mi uciekła, tak się rozmarzyłam 🙂
kasia 29 listopada 2016 (14:49)
dlaczego a?? Hm Poniewaz jestem fanką makaronu i uwielbiam robić rózne dania składajace sie przewaznie z rożnego typu makaronów:)
Julia 29 listopada 2016 (14:30)
Dlaczego to ja powinnam wygrać zestaw makaronów? Pomijając to, że uwielbiam makaron, może załączę tu link do piosenki przemawiającej na moją korzyść:
https://www.youtube.com/watch?v=dgDeslyYJOE
Barbara 29 listopada 2016 (14:27)
Moje dzieci to łakomczuszki,
chcą mieć makaronu pełne brzuszki,
ciągle makaronu się domagają,
a w sklepach nowych kształtów szukają
w domu makaron podać trzeba,
który jest lepszy niż kromka chleba
Dominika 29 listopada 2016 (14:06)
Powiem Wam dzisiaj skrycie, że lubuje się w makaronach niesamowicie.
Każda ich postać jest doskonała i można je jeść od samego rana.
Czy złociste czy zbożowe, każde danie z nich zrobię kolorowe.
Na stole mym często gości, dlatego zawsze pełno u mnie gości!
Marcin 29 listopada 2016 (14:03)
Ponieważ nigdy nie miałem okazji spróbować makaronu Czanieckiego, a z chęcią przyrządziłbym jakieś danie na jego podstawie, np. penne ze szpinakiem,fetą i kurczakiem 🙂
Monika 29 listopada 2016 (14:01)
Dlaczego ja powinnam wygrać? Trzy lata temu kupiliśmy pierwszy raz Makaron Czaniecki. Zainteresowanie budził w nas ten z czosnkiem niedźwiedzim. Od tamtej pory zachwyca nas i naszych gości. Ciągle przybywa nowych smaków tego makaronu i nie przestaje nas zachwycać. Miło byłoby otrzymać taki zestawik ulubionego makaronu:)
Grzegorz 29 listopada 2016 (13:59)
Pomimo, że Włochy traktuję tak, jak każdy inny kraj (nie urzekły mnie jakoś specjalnie), makarony już tak. Jest to niesamowita baza do kreowania najróżniejszych smaków. Moje ulubione pesto jest niczym, kiedy zostanie dodane do byle jakiego makaronu. Dlatego chciałbym posmakować Waszych wyrobów – tak, aby w końcu znaleźć swój ulubiony smak i fundament do makaronowych eksperymentów.
Michelle 29 listopada 2016 (13:58)
Jestem biedną studentką, która zmuszona jest do kupowania kiepskich jakościowo makaronów w biedronce. Chciałabym chociaż raz skosztować makaronu z najwyższej półki.
Jolanta 29 listopada 2016 (13:57)
Dlaczego makarony Czarniecki powinny trafić do mnie? Jest kilka powodów. 1. Kocham makaron. Wszelkie dania z makaronem. Zapiekanki, sałatki, makaron w zupie, makaron na słodko, makaron zapiekany w jajku. To iście makaronowe szaleństwo! 2. Nie znam tej firmy, więc miło byłoby przetestować nowe produkty. 3. Prowadzę bloga kulinarnego (a raczej prowadziłam do lipca tego roku). Może wygranie tych makaronów zmotywowałoby mnie do stworzenia nowych, pysznych przepisów! http://www.nyattagotuje.wordpress.com 4. Jestem studentę i mam mało pieniążków 😀
Maria 29 listopada 2016 (13:54)
Makaronowe szaleństwo w makaronową noc mi się śni. Czy to sen czy jawa aczkolwiek bardzo makaronowo mi!
Makaron makaroniasty – zestaw każdego dnia! Ulubione danie każdego makaronowego domownika to makaron szalenie smaczny z tuńczykiem podany, w tym całym makaronowym szaleństwie przygotowany! Lubią go dorośli i dzieci kochają faceci, każdy by tylko ten makaron jadł i jadł. Więc bardzo poproszę o makaroniasty zestaw dla fana makaronu aby w makaroniaste wieczory ten makaron gotował i wszystkim domownikom bardzo smakował!
Arek 29 listopada 2016 (13:53)
Dylemat codzienny: co zrobić na obiad! Nie wiem? Wtedy do uszu dociera pytanie wysłane gdzies z przestrzeni domu: tato…. kiedy obiad, tato…. a co będzie na obiad!!! Żona ma dziś wolne od tego- należy jej się!
Hmmm….
W między czasie następuje presją szybkości wykonania: `glodna jestem,
Makaron, trochę warzyw tuńczyk w puszce, ser. Udało się.
Sylwia 29 listopada 2016 (13:52)
Dlaczego ja powinnam wygrać? Ponieważ uwielbiam makarony w każdej wariacji! Z sosem, z mięsem, z warzywami, a nawet solo! Jestem prawdziwą miłośniczką makaronów i kto wie,może powinnam urodzić się we Włoszech..
Karolina 29 listopada 2016 (13:29)
Dlaczego to właśnie do mnie powinnien trafić ten zestawik ? A dlatego , że od kąd pamiętam makarony Czanieckich znajdują się u mnie na talerzu. A niedzielny rosół z “nitkami ” to już tradycja 🙂
Aleksandra 29 listopada 2016 (13:27)
Chciałabym wygrać ten makaron,bo biorę udział już chyba w 4 akcji konkursowej z makaronami i w żadnej nie udało mi wygrać.Uwielbiam coś testować,wygrywać.Gdy otwieram wiadomość e-mail z informacją o wygranej,albo wyboru to cieszę się do ekranu.A gdy otwieram paczkę podniecenie sięga zenitu.A połączenie makaronu z wygraną i otrzymanie go darmowego-najlepsze co może być!Od razu zaprosiłabym chłopaka i przyrządziła mu mój słynny makaron ze szpinakiem 🙂
Gwidon 29 listopada 2016 (13:25)
To ja jestem makaronowym potworem i powinienem je dostać.Jestem gotów walczyć zażarcie aby zdobyć to żarcie. To nie są żarty jak ich nie wyhaczę sam zostanę pożarty.
Renata 29 listopada 2016 (13:19)
Dlaczego ja?
Uwielbiam Włochy, udało mi się kiedyś je odwiedzić i pozwiedzać i bardzo chciałabym tam jeszcze wrócić, pieniążek do Fontanny di Trevi wrzucony więc może…. ale mój mąż, który makarony lubi, nie przepada za Włochami, więc ja jako dobra i oddana żona ugotowałabym mu takie pyszności, że przekonałby się do wspólnej podróży do tego mojego wymarzonego kraju i włosi już by mu nie przeszkadzali, bo PRZEZ ŻOŁĄDEK DO SERCA!!!!
Dominika 29 listopada 2016 (13:13)
Duża rodzina ,każdy ma swój ulubiony smak,kolor ,kształt .Miłość do gotowania ,rozkosz kosztowania, chęć nowości poznawania.Tradycyjnie ,nowocześnie rustykalnie ,orientalnie – każdy klimat się liczy ,który nowe smaki ćwiczy .To wszystko posiadamy i chętnie Czarnieckie makarony do naszej rodziny zapraszamy .Ucztę wtedy zaserwuję i nikt na pewno tego nie pożałuję,więc nie nawijam już makaronu na uszy niech najfajniejszy komentarz na nagrodę zasłuży 🙂
Adrianna 29 listopada 2016 (12:48)
Dlaczego to ja powinnam wygrać zestaw makaronów Czanieckich? No cóż, przyznam szczerze, że nie jestem oddaną fanką ziemniaków, jak mój partner czy rodzice i najchętniej niczym rodowity włoch, żywiłabym się głównie makaronem. Uwielbiam tworzyć przepisy na nowe sosy, próbować różnych kombinacji, tworzyć makaronowe zapiekanki. Uwielbiam makaron na słodko, na słono, na ostro, mogę go jeść w każdej postaci. Z takiego zestawu mogłabym wyczarować wiele nowych dań i zadowolić tym samym mój łasy na makarony brzuszek.
Izabela 29 listopada 2016 (12:47)
Uwielbiam tworzyć coraz to nowsze dania. Na dania z użyciem makaronu jest.mnóstwo pomysłów. U nas wszyscy uwielbiają makaron i zapadają go na wiele sposobów. Więc nagroda z pewnoscia sprawilaby mi radość i pomogła rozwijać swoje kulinarne makaronowe pasje.
Żan 29 listopada 2016 (12:46)
Ja i moja rodzina, czytaj: mąż i dwie córki – niejadki, jesteśmy MAKARONŻERCAMI. Pochłaniamy różne makarony pod każdą postacią. Chcemy więc, żeby makarony CZARNIECKI zagościły i na naszym stole oraz żeby zapełniły nasze brzuszki;)
Adrian 29 listopada 2016 (12:26)
Jestem studentem więc słowa tanio szybko i pożywnie są u mnie w akademiku na porządku dziennym, z tego też powodu co dzień lub dwa daniem głównym są różnego rodzaju makarony w sosach z mięsem. Chętnie spróbował bym też makaronów Czanieckich może przyjęły by się na tyle że byłyby stałym bywalcem na akademikowych biurkach 🙂
Sylwia 29 listopada 2016 (12:23)
A czy można sobie wyobrazić fajny,udany wieczór bez zapiekanki makaronowej i niedzielny rosół bez czanieckiego makaronu??!!Nawet nie chcę o tym myśleć:)
Marta 29 listopada 2016 (12:22)
Makaron przypomina mi życie. Jest to potrawa pełna różnych smaków. Są słone łzy, pikantne sny, mdłe zapomnienie, gorzki żal, słodkie pocałunki, gorące uczucie i zimna samotność. Podobnie makaron – można go zaserwować właściwie w każdej postaci, z każdym dodatkiem. Może być słony, pikantny, mdły, gorzki, słodki, gorący i zimny. Ale przede wszystkim jest pyszny i ofiarowujący wiele – jak życie. Może dlatego właśnie powinnam wygrać taki zestaw makaronów, aby móc go przygotować na taki sposób, na jaki przeżywam daną chwilę….
Justyna 29 listopada 2016 (12:10)
Kocham makarony i chciałabym przetestować te nieznane
O makaronie!
Twe wstążki ułożone we dwa krążki
Za małe pieniążki.
Niczym słoneczne pole zboża,
z którego powstaje biała zorza.
Z niej makaron złocisty – tutaj rurki, tu jednak kolanka.
Gniazdka, świderki i smaczna krajanka.
Do mięsa pasują znakomicie,
a gdzież rosół, mówicie?
Jest i rosół Mocium Panie
na każde Twe wezwanie.
O makaronie!
Anna 29 listopada 2016 (11:39)
Uwielbiam gotować dla swojej rodziny. Sprawia mi to mega frajdę i przyjemność. Najbardziej właśnie uwielbiam gotować obiady w roli głównej z makaronem, ponieważ za równo ja jak i moje chłopaki kochają makarony.
Michalina 29 listopada 2016 (11:21)
Lubie makaron w każdej postaci 😉 często przygotowuje dania obiadowe właśnie z makaronu. Tego akurat nigdy nie próbowalam i chciałabym sie przekonać czy warto ! 😉
Paulina 29 listopada 2016 (11:18)
Makarony to nasz świat uwielbiamy mowie wam. Zajadamy smacznie je bo makaron pyszny jest. U nas w domu makaron lubiany jest pod kazda postacia a najbardziej lubia je nasze male pociechy. Wiec ucieszylo by nasza cala rodziny gdybysmy mogli otrzymac zestaw makaronow Czerneckich.
Karolina 29 listopada 2016 (11:17)
Ja bardzo lubię gotować i dlatego postanowiłam jak skończę szkolę pracować jako kucharz a w przyszłości może jako szef kuchni. Gdy mam wolne to gotuje również w domu.
Ja bardzo lubię wszystkie rodzaje makaronów oraz bialy ryż.
Ewelina 29 listopada 2016 (11:15)
Chciała bym wygrać tak przecudowny i bogaty zestaw makaronów ponieważ cala moja rodzina kocha makaron czy to do rosołku,pomidorowej,sosu lub z truskaweczkami i serem.Kiedyś to mama zawsze przygotowywała makaron do tych pyszności jednak teraz z braku czasu nie możemy cieszyć się tym rarytasem przygotowywanym przez mamę jednak wiem że makaron Czaniecki jest jak domowy smakuje jak by wyszedł z pod ręki mojej mamy zawsze przygotowane z nim potrawy smakują jak u kochanej mamy 🙂
Natalia 29 listopada 2016 (11:12)
To ja powinnam wygrać! Moje dziecko na pytanie co zjadłoby na obiad zawsze odpowiada – MAKARON!! Na makarony wydaje połowę swojej pensji 😛
Małgosia 29 listopada 2016 (10:35)
Powinnam wygrać te Czarneckie makarony chociażby dlatego, że jeszcze nigdy ich nie próbowałam chociaż ja i moja rodziny bardzo lubią dania z makaronem w roli głównej. Może powinnam używać tylko takich, może się przekonam …
Bo ja jestem niedowiarek
Makaronów mam już parę
Może jeszcze coś wyszukam
Bo to przecież żadna sztuka
Ale muszę wypróbować
By w makaron się wsmakować
Potem rodzina mnie ośmieli
i moich możliwości nie przeceni
Bo ja jestem kuchareczka
No i taka tam kluseczka
Kasia 29 listopada 2016 (10:35)
To ja powinnam wygrac zestaw Czanieckich makaronów poniewaz uwielbiam je pod każdą postacią. W zupach, do gulażu, i sałatek ale przedewszystkim cenię jego smak w niedzielny obiad gdy podaję rosół i wszyscy sie nim zajadają bo jest jak domowy. Uwielbiam go ja i moja rodzina.
Arkadiusz 29 listopada 2016 (10:21)
Bo jestem głodny 😉
Patrycja 29 listopada 2016 (10:06)
Dlaczego ja? To proste! Na Sylwestra przyjeżdża rodzina z Włoch, a to przecież oczywiste, że muszę ich ugościć makaronem… makaronem, ale polskim 😉
Natalia 29 listopada 2016 (10:05)
Makaron jest u mnie w domu jednym z głównych elementów posiłków- bo jest szybki w przygotowaniu, sycący i można z nim przygotować mnóstwo pysznych potraw zarówno słonych jak i słodkich. Mój mąż uwielbia makaronowe dania i wiele z nich sam potrafi przygotować 🙂 Myślę, że te 6 opakowań makaronu Czarneckiego nie stało by długo na półkach, ale bardzo szybko znalazłoby się w moich pysznych potrawach!
Marta 29 listopada 2016 (09:56)
Bardzo lubię makarony, chętnie spróbuję wasze.
Katarzyna z dużym poczuciem humoru 29 listopada 2016 (09:48)
Postaram się nie nawijac makaronu na uszy… moje umiejętności kulinarne skupiają się generalnie na gotowaniu gotowych produktów, oczywiście tych z najwyższej półki (sposób na zagluszenie wyrzutów sumienia). Tak więc Wasze makarony mają niesamowita szanse zasiąść wśród najlepszych i w cudowny sposób wzbogacić mo ja kuchnie. Nie przegapcie tej niepowtarzalnej i JEDYNEJ okazji 🙂
Agata 29 listopada 2016 (09:17)
W naszym domu makaron króluje na co dzień i od święta. Z racji tego, że jestem mamą 5 urwisów przedszkolaków i żoną 1 męża często podaję na stół różności z makaronem w roli głównej. Te 6 opakowań byłoby idealne na podział wśród moich panów
Piotrek 29 listopada 2016 (01:39)
To ja powinienem wygrać zestaw Czarnieckich :> na pewno baardzo szybko bym je spożytkował :> Masa musi się zgadzać, a z makaronem na pewno będzie :>
Joanna 29 listopada 2016 (00:09)
Dlaczego akurat ja powinnam wygrać makarony? Bo chyba zwariowałam, wszędzie widzę makarony. Normalnie otwieram szafkę, wysypują się makarony. Otwieram lodówkę – makaron. Na podłodze leży makaron (bo córka ma dwa lata i jadła obiad), na obiad też oczywiście był makaron. Włączam telewizor, a tam reklama makaronów. Patrzę w okno, a tam firanki, oczywiście makarony. Syn bawi się nową zabawką, maszynką do ciastoliny, która robi co? Makaron. Makarony mnie prześladują. Są wszędzie, nie wiem czy to już psychoza, czy ja po prostu tak lubię makaron. Dlatego wiem, że wygranym makaronom mieszkałoby się u mnie bardzo dobrze. Poznałyby tu wielu swoich kuzynów i kuzynek i oczywiście mnie – miłośniczkę makaronów, która odpowiednio się nimi zajmie.
Anna 28 listopada 2016 (22:30)
W święta i nie tylko mój synek uwielbia makarony w różnej postaci dlatego też prezent z jego ulubionymi kluseczkami byłby super. Dla mnie makaron jest nie tylko fajnym dodatkiem do potraw ale też doskonałym materiałem do tworzenia cudownych świątecznych ozdób. Z makaronu powstają aniołki, gwiazdki na choinkę oraz makaronowe choineczki które cieszą oko całej rodziny a ich przygotowanie to super zabawa i podtrzymywanie tradycji rodzinnego przygotowania dekoracji. Myślę że pokazanie dziecku że makaron nie tylko dobrze smakuje ale fajnie wygląda jest miłą formą spędzenia czasu i ja mam nadzieję że wspólnie z synkiem stworzymy w tym roku wyjątkowe makaronowe cudeńka choinkowe.
Kamil 28 listopada 2016 (21:49)
Bez nawijania ? Bo prawdę mówiąc w życiu trzeba czasem czegoś dojść na tak zwaną nitkę do kłębka, która mówi jasno,że ludziom nie tylko należy się ktoś do życia ale także i coś dobrego:) Proste .. PS. Nie ma to jak kluski z jagodami lub poziomkami:)
Julka 28 listopada 2016 (19:20)
Makaron to jeden z najsmaczniejszych i najprostszych pomysłów na obiad (lub na śniadanie z mlekiem 🙂 ). Uwielbiam jeść wszelkie danie z makaronem, a szczególnie pełnoziarnistym. Ponadto jeszcze nigdy nie jadłam makaronu z błonnikiem, a już mam na niego pomysły. Dla każdego makaronomaniaka taka paka to prawdziwa uczta i mam nadzieję, że będzie mi dane wypróbować nowych smaków makaronów “Czaniecki”.
ulajot 28 listopada 2016 (19:05)
Dlaczego ja mam wygrać? To proste niesłychanie
– potrafię z makaronów stworzyć wspaniałe danie.
Czy szpinak, czy łopatka, suszone pomidory
– z makaronem smakują (niezależnie od pory).
Wrzucam chętnie do zupy (zamiast grzanek, ziemniaków),
zupie makaron doda sytości oraz smaku.
Stosuję do sałatek, gdy nadejść mają goście
(zarówno w karnawale, jak również w wielkim poście).
Zapiekam (kto nie lubi, niech potępieńczo milczy).
Z szynką, z porem, z grzybami- smaczny, a także śliczny.
Zapach apetyt ostrzy, wzrokiem pożera każdy.
Makaronów Czarneckich zestaw już mi się marzy.
Patryk 28 listopada 2016 (18:54)
Mówią na mnie makaroniarz
Chociaż nie byłem we Włoszech
W daniach mięsnych i rosołach
Lubię klusek wieeelką porcję!
Czaniec wie jak mnie przekonać
Abym znów nie kręcił nosem
Przy jedzeniu niczym Conan
Macham widelcem i nożem
monika 28 listopada 2016 (18:36)
W konkursach makaronu Czaniecki ciągle biorę udział. Dwoje się i troje w gotowaniu dania, szczęście jednak mi nie sprzyja może chociaż tutaj uda mi się tą sztuka i zestawik makaronów będzie wreszcze mój.
ulajot 28 listopada 2016 (17:52)
Szybko, łatwo oraz smacznie,
gdy makaron w domu mam.
Tysiąc potraw wyczaruję,
pyszne danie zaraz dam.
Tanio- to nie bez znaczenia
dla budżetu w moim domu.
Gdy makaron na stół podam,
nie zagrozi głód nikomu.
Wstążki, nitki czy kolanka,
kokardki oraz świderki
z sosem albo w zapiekankach
zastąpią wszystkie kotlety.
A więc- dla mnie ta nagroda,
bo potrafię ją docenić.
Miast godziny spędzać w kuchni
– będę się szczęśliwie lenić.
Patrycja 28 listopada 2016 (17:47)
A właśnie , że to ja Ja Patrycja powinnam wygrać te makaroniki a dlaczego? dlatego, że jestem makaroniarzem uwielbiam siedzieć w kuchni i przyrządzać dania dla mojej rodziny i narzyczonego, który tak jak ja tylko wcina niteczki, rureczki, i świdereczki. Tak wiec czekam na wygrana i z chęcią zakosztuje zestaw Czarneckich makaronów:)
Joanna 28 listopada 2016 (16:43)
Moje zapotrzebowanie na wszelakie węglowodany jest wyjątkowo wysokie, gdyż jem dla mnie i dla Dziecka 🙂
Uwielbiam makarony i chce ten smak przekazać Maleństwu już w brzuszku, kiedy kształtują się kubki smakowe oraz pierwsze ulubione smaki. Zestaw Czanieckich Makaronów idealnie pasuje do naszego obecnego menu!
Magda 28 listopada 2016 (15:06)
To ja powinnam wygrac zestaw Czarneckich makaronów,ponieważ makaron to podstawa w mojej kuchni,w każdej postaci dlatego też chciałabym je wypróbowac zeby stwierdzic czy są warte uwagi 🙂