Niesamowicie smaczna, pełna witamin i substancji odżywczych sałatka, którą przygotujecie a mgnieniu oka. Choć prosta i szybka w wykonaniu (nie wymaga gotowania, pieczenia, ani smażenia), to jednak niebanalna kompozycja smaków i soczystych kolorów, która doskonale sprawdzi się w letnie, upalne dni, kiedy mamy ochotę na orzeźwiające, lekkie dania. Połączenie słodkich truskawek i brzoskwiń oraz pomidora i lekko ostrej cebuli ze słoną fetą, było bezbłędnym ruchem. Po dodaniu rukoli, aromatycznego winegretu oraz kwiatuszków bratków uzyskałam natomiast pięknie prezentującą się sałątkę, której wygląd i smak zachwycił moich bliskich. Absolutny hit, który po prostu trzeba wypróbować, w zdecydowanie za krótkim, sezonie na polskie truskawki.
A jeśli zastawiacie się jak powstały tak równiutkie plasterki pomidora, truskawek i brzoskwini oraz maleńkie kosteczki cebuli, to spieszę z informacją, że uzyskałam je dzięki znakomitej szatkownicy V-HEBEL BÖRNER. Jej wykorzystanie bardzo usprawniło również proces produkcji, ale jeżeli jeszcze nie macie takiego urządzenia, to przecież pokrojenie wszystkiego nożem też nie zajmie bardzo dużo czasu.
SKŁADNIKI:
- 1 garść rukoli
- 100 g sera feta w kostkach
- 1 szklanka truskawek
- 1 duża brzoskwinia
- 1 duży pomidor
- 1 mała czerwona cebula
- 1 garść bratków
- 1 łyżeczka syropu klonowego
- 1 łyżka soku z cytryny
SKŁADNIKI NA DRESSING:
- 4 łyżki oleju rzepakowego
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka octu winnego białego
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżka soku z cytryny
- sól, świeżo mielony pieprz
10 min. 2 porcje
PRZYGOTOWANIE:
- Czosnek przeciskamy przez praskę, a następnie łączymy z pozostałymi składnikami dressingu aż uzyskamy sos o jednolitej konsystencji.
- Truskawki, pomidory i brzoskwinie kroimy na plasterki równej grubości, a następnie wedle uznania dzielimy je na mniejsze kawałki.
- Cebulę kroimy/szatkujemy na drobną kosteczkę.
- Kostki sera odsączamy.
- Na półmisek wykładamy naprzemiennie wszystkie składniki sałatki, a całość polewamy przygotowanym dressingiem.
DODATKOWE UWAGI:
- Tak równiutkie plasterki pomidora, truskawek i brzoskwini oraz kosteczki cebuli uzyskałam w mgnieniu oka, dzięki znakomitej szatkownicy V-HEBEL BÖRNER.
- Jeśli nie macie dostępu do bratków, to po prostu je pomińcie.
Brak komentarzy do "W MGNIENIU OKA"