Wędzony łosoś, sweety, owoce goji, pietruszka z chili oraz płatki amarantusa i quinoi – mogłoby się wydawać, że połączenie tych składników to szaleństwo. Zapewniam Was jednak, że nie urwały się one tutaj z choinki, a cała kompozycje zaskakuje wyjątkowym smakiem i bardzo ciekawą prezencją. To pełna substancji odżywczych, niebanalna i jednocześnie elegancka sałatka, która doskonale odnajdzie się na świątecznym stole.
SKŁADNIKI:
- 1 duża garść roszponki
- 80 g łososia wędzone w plasterkach
- 1 korzeń pietruszki (chili, sól, olej do smażenia)
- 1 owoc sweety
- 2 łyżki owoców goji
- 1 garstka orzechów włoskich
- 1 czubata łyżki płatków amarantusa i quinoi
SKŁADNIKI NA DRESSING:
- 4 łyżki oleju z pestek winogron
- 1 nieduży ząbek czosnku
- 1 łyżka octu winnego białego
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- sól himalajska, świeżo mielony pieprz
15 min. 5-6 min. 2 porcje
PRZYGOTOWANIE:
- Czosnek przeciskamy przez praskę, po czym łączymy go z pozostałymi składnikami dressingu.
- Korzeń pietruszki kroimy na cienkie plasterki, a następnie smażymy na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju rzepakowego. Po chwili dodajemy szczyptę soli, zmielone płatki chili oraz odrobinę syropu z agawy. Całość od czasu do czasu mieszamy aż plasterki ładnie się zarumienią (ok. 5-6 min).
- Owoc sweety filetujemy.
- Owoce goji parzymy (zalewamy wrzątkiem na około 30 sekund), a następnie wysuszamy.
- Plastry łososia dzielimy na mniejsze kawałki.
- Orzechy włoskie kroimy na połówki.
- Na półmisek wykładamy naprzemiennie roszponkę, plasterki pietruszki, owoce goji, kawałki łososia, orzechy włoskie i cząstki sweety. Całość polewamy dressingiem, a na koniec posypujemy płatkami amarantusa i quinoi.
DODATKOWE UWAGI:
- Zamiast sweety możecie wykorzystać pomelo.
- Płatki amarantusa i quinoi możecie zastąpić innym ulubionym poppingiem lub go pominąć.
Brak komentarzy do "URWANI Z CHOINKI"