To propozycja dla fanów szpinaku – on jest niekwestionowanym bohaterem tejże sałatki. Co prawda jej bazę stanowi makaron, ale jest to zielone fusilli – oczywiście z dodatkiem szpinaku. Skoro już mówimy tu o “one man show”, to rolę sosu przejmuje szpinakowe pesto – koniecznie domowej roboty. Proponuję tu w wersji z prażonymi nerkowcami, które dodatkowo dodałam również do sałatki. W całym widowisku nie mogło zabraknąć świeżych liści szpinaku, a drugoplanową rolę odgrywają czarne oliwki i ser feta.
SKŁADNIKI:
- 1 garstka liści szpinaku
- 2 szklanki suchego makaronu (około 160 g)
- 150 g sera feta
- 3/4 szklanki czarnych oliwek
- 3 łyżki nerkowców
SKŁADNIKI NA PESTO ZE SZPINAKU:
- 2 garści szpinaku (ok. 60 g)
- 1/3 szklanki nerkowców (ok. 40 g)
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku
- sól, świeżo mielony pieprz
30 min. 7 min. 5 min. 4 porcje
PRZYGOTOWANIE:
- Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie (zgodnie z instrukcją na opakowaniu).
- Odrywamy od szpinaku twarde łodyżki i po umyciu dobrze osuszamy.
- Nerkowce podprażamy na suchej patelni (jednocześnie te potrzebne do pesto).
- Przygotowujemy pesto. Do blendera wrzucamy wszystkie składniki, a następnie całość mieszamy do uzyskania pożądanej konsystencji. Pesto powinno być gęste, ale jednocześnie wilgotne.
- Ser feta kroimy w kostkę.
- Do szerokiej miski wrzucamy ugotowany makaron, dokładamy pesto i całość delikatnie mieszamy. Kiedy makaron będzie już dobrze wymieszany z pesto dodajemy liście szpinaku i ponownie mieszamy (możecie odłożyć kilka listków do dekoracji). Zawartość miski przekładamy do naczynia, w którym chcemy podać sałatkę, a następnie posypujemy nerkowcami, oliwkami i układamy kostki sera feta. Całość dekorujemy pozostałymi listkami szpinaku.
DODATKOWE UWAGI:
- Do wykonania tej sałatki użyłam makron szpinakowy fusilli (wyselekcjonowałam go z paczki makaronu Tricolori). Jeśli będziecie mieli trudności z dostaniem takiego makaronu, to wykorzystajcie zwykły makaron, który i tak zabarwi się na zielono pod wpływem pesto. W mojej ocenie najbardziej będzie pasował właśnie fusilli, ale równie dobrze możecie sięgnąć po inny, ulubiony kształt.
- Żeby oliwki ładnie się błyszczały, możecie je natłuścić odrobinką oleju.
- Pozostały czerwony makaron możecie wykorzystać do sałatki POMIDOR SHOW!
Brak komentarzy do "SZPINAK SHOW!"