OKIWANE POMIDORKI

Lekka i orzeźwiająca sałatka, którą szczególnie polecam jako dodatek do dania głównego oraz potraw z grilla. Wyróżniającym się tutaj składnikiem jest kiwi, które nadaje całości oryginalnego charakteru. W rozgrywce tej pomidory pozostają więc w cieniu owocowych zawodników. Piłką w tej grze są kulki mozzarelli, mecz rozgrywa się na rukoli, a zawodnikom kibicują prażone pestki słonecznika. Wy natomiast możecie wcielić się w rolę sędziego.

Bezglutenowa Wegetariańska Z owocami

SKŁADNIKI:

SKŁADNIKI NA DRESSING:

  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 garść liści bazylii
  • sól, świeżo mielony pieprz

Wymaga Twojej pracy 15 min. Wymaga smażenia 5 min. Nie wymaga gotowania Nie wymaga pieczenia Liczba porcji 2 porcje

PRZYGOTOWANIE:

  1. Przygotowujemy dressing. Czosnek ścieramy na tarce, bazylię drobno siekamy i umieszczamy z pozostałymi składnikami w shakerze lub słoiczku. Po przykryciu potrząsamy energicznie przez około 30 sekund.
  2. Kiwi obieramy, a następnie kroimy w półplasterki.
  3. Pestki słonecznika podprażamy na suchej patelni.
  4. Pomidory przekrawamy na połówki.
  5. Kulki mozzarelli odsączamy z zalewy i osuszamy ręcznikiem papierowym.
  6. Rukolę łączymy z dressingiem i układamy na miskę lub talerze. Następnie wykładamy kiwi, pomidorki oraz ser, a całość posypujemy uprażonymi pestkami słonecznika.
Sałatka z rukolą, kiwi, pomidorami koktajlowymi, mozzarellą i pestkami słonecznika.

3 komentarze do "OKIWANE POMIDORKI"

  • comment-avatar
    Gusia 22 czerwca 2016 (23:42)

    Okiwane pomidorki smakują wybornie. U nas dziś jako samodzielne danie na kolację. A do tego chrupiąca ciepła bagietka czosnkowa. Pyyycha☺

  • comment-avatar
    Agata 14 czerwca 2016 (21:00)

    Zauważyłam że czosnek zawsze ścierasz na tarce. Czy wyciskarka jakoś źle wpływa na smak czosnku czy to kwestia przyzwyczajenia?

    • comment-avatar
      Just a SALAD 15 czerwca 2016 (06:58)

      Faktycznie częściej wykorzystuję tarkę niż praskę, ale wynika to jedynie z faktu, że tarka którą posiadam ma drobniejsze oczka niż moja praska. Dzięki temu uzyskuję z niego gładszą masę, co z kolei sprawia, że dressingi są bardziej kremowe i eliminuję ryzyko natknięcia się na grudki czosnku w sałatce. Jeśli więc chodzi o smak czosnku, to nie ma w mojej ocenie znaczenia czy zostanie on przeciśnięty, starty czy drobniutko pokrojony, ale jego konsystencja może już wpłynąć na smak samej sałatki/dania.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie będzie widoczny